11 marca 2017 r. o godz. 17:00 w hali Zawodzie AZS Częstochowa zmierzył się z Espadonem Szczecin w 27. Kolejce fazy zasadniczej Plus Ligi.
Pierwsza partia rozpoczęła się nerwowo. Poziom gry był niski, obie drużyny popełniały sporo błędów. Szczecinianie nie poddawali się i po kilku udanych akcjach wyszli na prowadzenie. Przy stanie 7:11 dla gości, trener Michał Bąkiewicz poprosił o czas, który nie poprawił gry jego podopiecznych. Beniaminek dalej górował nad częstochowianami i odpierał każdy ich atak. Goście zasłużenie wygrali tę partię 25:15.
W drugim secie gra Akademików znacznie się poprawiła. Po skutecznym ataku Mykoły Moroza gospodarze objęli jednopunktową przewagę. Przy wyniku 16:14 dla biało-zielonych Michał Gogol poprosił o krótką przerwę. Akademicy nie odpuszczali i dalej narzucali rytm grze. Po raz drugi selekcjoner gości starał się interweniować, ale ani czas, ani dobre zagrania Michała Ruciaka nie przyniosły szczęścia jego drużynie. Set zakończył skutecznym blokiem Bartłomiej Janus.
Po dziesięciominutowej przerwie AZS wrócił na boisko z nadzieją na wygranie tej partii. Szybko jednak musieli pogodzić przegraną, ponieważ goście wykorzystywali każdy ich błąd, aby następnie narzucić swój rytm grze. Podopieczni Bąkiewicza zaczęli grać nerwowo. Espadon szybko wykorzystał niedyspozycję przeciwnika i wygrał tę partię 25:14.
Ostatni set należała do szczecinian, którzy po kilku akcjach objęli trzypunktowe prowadzenie. Pomimo dobrej gry atakującego, Oleksandra Grebeniuka, biało-zieloni przegrali czwartego seta i tym cały mecz 3:1.
18 marca 2017 r. o godz. 17:00 w hali Energia siatkarze AZS Częstochowa rozegrał mecz28. kolejki fazy zasadniczej. Rywalem biało-zielonych była Skra Bełchatów.
Mecz rozpoczął mocnym atakiem Mariusz Wlazły. Gospodarze prowadzili, jednak Akademicy nie poddawali się i starali się im dorównać. Po dwóch dobrych i jednej nieudanej zagrywce Tomasza Kowalskiego, Skra prowadziła 12:9. Przy stanie 18:15 dla gospodarzy, selekcjoner częstochowian poprosił o czas. Po krótkiej przerwieAZS gonił rywali i zmniejszył przewagę podopiecznych Philippe Blaina do jednego punktu. Niestety końcówka meczu należała do gospodarzy, którzy wygrali tę partię 25:19.
W drugim secie drużyny szły łeb w łeb, jednak po kilku błędach Grebeniuka i asie serwisowym Bartosza Kurka, żółto-czarni prowadzili 12:8. Na nic zdała się interwencja Michała Bąkiewicza, ponieważ Skra nie zamierzała odpuścić. Set zakończył Mykoła Moroz atakując w aut.
Ostatnia partia nie była zaskoczeniem. Pomimo tego, iż po udanym ataku Rafała Szymury, częstochowianie objęli prowadzenie 7:6, to dalsza gra należała do Skrzatów. Przy stanie 9:7 dla gospodarzy trener biało-zielonych poprosił o czas. Po bezbłędnym serwisie Artura Szalpuka, bełchatowianie prowadzili 17:11. Ostatni punkt dla biało-zielonych zdobył Rafał Szymura. Mecz zakończył atakiem ze środka Mariusz Marcyniak.
Poziom gry zespołowej AZS-u pozostawia wiele do życzenia. Nie trudno domyślić się, co jest powodem tak katastrofalnego rozwoju wydarzeń. Trener biało-zielonych to najsłabszy zawodnik tej drużyny. Sytuacja w klubie jest napięta. Do końca fazy zasadniczej AZS rozegra jeszcze dwa mecze. Jedyną nadzieją na pozostanie w lidze będą play-offy, jeżeli przeciwnikiem Akademików będzie Bielsko-Biała, z którą częstochowianie wygrali dwa spotkania. Kolejny mecz już w najbliższy piątek, 24 marca, o godz. 20:30 w Hali Sportowej Częstochowa. Rywalem biało-zielonych będzie drużyna z Gdańska.
AZS Częstochowa – Espadon Szczecin 1:3 (15:25; 25:21; 14:25; 21:25)
AZS: T. Kowalski, M. Moroz, B. Buniak, O. Grebeniuk, B. Janus, A. Szlubowski, A. Kowalski (libero) oraz R. Szymura, K. Buczek, Ł. Polański
Espadon:J. Gałązka, B. Kluth, M. Wołosz, M. Zajder, M. Ruciak, M. Sladecek, D. Murek (libero) oraz A. Mihułka (libero), Ł. Perłowski, M. Kozłowski, B. Cedzyński, D. Depowski
PGE Skra Bełchatów – AZS Częstochowa 3:0 (25:18, 25:19, 25:19)
Skra:N. Uriarte, M. Winiarski, S. Lisinac, M. Wlazły, B. Kurek, K. Kłos, K. Piechocki (libero) oraz A. Szalpuk, M. Marcyniak, M. Janusz
AZS: T. Kowalski, M. Moroz, B. Buniak, O. Grebeniuk, R. Szymura, B. Janus, A. Kowalski (libero) oraz Ł. Polański, K. Buczek, A. Szlubowski, M. Ociepka
Daria Jędrak