Policjant z częstochowskiej drogówki już po raz kolejny zareagował, gdy ktoś potrzebował pomocy.
Tym razem odwagą i refleksem wykazał się sierż. sztab. Damian Biernacki. Kiedy zobaczył na środku skrzyżowania forda, który stanął w płomieniach, mimo iż nie był na służbie pospieszył na pomoc. Podbiegł do małżeństwa, które podróżowało samochodem i zaczął gasić pojazd przy użyciu swojej gaśnicy. Zaraz za nim przybiegł inny świadek zdarzenia jednak mieli do dyspozycji tylko 3 małe gaśnice samochodowe, którymi nie dali rady okiełznać rozprzestrzeniającego się ognia. Policjant zaalarmował służby, które po chwili dojechały na miejsce i ugasiły samochód.
Niezmiernie ważne jest, byśmy reagowali na krzywdę ludzką i nie bali się pomagać. Czasami mały gest może uratować czyjeś życie lub mienie. Bądźmy empatyczni i gotowi do niesienia bezinteresownej pomocy drugiemu człowiekowi.