Jak jeden z dzienników napisał o wyniku wyborów prezydenckich w drugiej turze zdecydują głosy młodych wyborców. I do młodych Polaków skierowany jest nowy spot prezydenta Andrzeja Dudy. Mówi on o wysokich aspiracjach, możliwościach i celach młodych ludzi, które mogą realizować w czasie rządów PiS.
,,Pięć lat temu zdaliśmy wspólnie egzamin dojrzałości. Tyle się zmieniło w naszym życiu, otworzyło się tak wiele szans i możliwości, przed każdym z nas. Czy wciąż pamiętamy o czym kiedyś marzyliśmy? Czy potrafimy utrzymać to, co jest tak blisko, na wyciągnięcie dłoni? Co spowodowało, że zrozumieliśmy co dla nas ważne? Zrozumieliśmy, że mamy także obowiązki. Tak, to ten czas kiedy w końcu wspinamy się na szczyt i razem budujemy nową Polskę, wspólnie i bez kompleksów, bo jesteśmy świadomi i znamy naszą wartość. Pamiętamy nasze pierwsze wybory i dziś jest tak samo…” – mówią młodzi w spocie.
Trzeba podkreślić, że w istocie rząd Zjednoczonej Prawicy jako pierwszy spośród dotychczasowych rządów pomyślał o młodych ludziach. Bo jak było przez osiem lat rządów PO i Donalda Tuska? W tym czasie miliony młodych opuściło ojczyznę, by w obcych krajach pracować na chleb. Wśród nich byli ludzie wykształceni, po studiach, z dobrymi fachami w ręku.
A co zrobił rząd Zjednoczonej Prawicy? Wsparł młodych. To decyzją rządu obywatele do 26. roku życia zostali zwolnieni z podatku dochodowego, co sprawiło, że są oni bardziej konkurencyjni na rynku pracy. Prezydent Andrzej Duda przypomniał też o obniżonym pierwszym progu podatkowym, w którym zwykle mieszczą się dochody młodych ludzi, gdy już zaczynają płacić podatek PIT – z 18 proc. do 17 proc., – Poza tym obniżone zostały podatki dla najmniejszych przedsiębiorców – najpierw do 15 proc. później do 9 proc. Te działania miały młodym ludziom ułatwić start i dysponowanie większą ilością środków i żeby lepiej zarabiali – powiedział prezydent Duda.
Rząd i prezydent Duda nie poprzestali na tym. Nieustająco pracują na zwiększaniu rynku pracy, szczególnie z myślą o młodych ludziach oraz o dobrych rozwiązaniach dla nowych technologi i wdrażaniu patentów, które mają być włączane do użytku. Wkrótce rynek pracy poszerzy się o informatyczne giganty, takie jak Google czy Microsoft, gdyż zapowiedziały one inwestycje w centra danych w Polsce. – To firmy o bardzo wysokim zaawansowaniu technologicznym. Można zakładać, że to niezwykle ambitna praca dla młodych ludzi i powinni się o nią ubiegać młodzi ludzie z całego świata. Cieszę się, że zatrudnienie znajdą tam polscy inżynierowie. To będą wielkie centra przetwarzania danych, wielkie centra cyfrowe, chmury danych – ambitne i supernowoczesne przedsięwzięcia biznesowe – stwierdził prezydent Duda. Jak podkreślił, te inwestycje, to efekt tego, że Polska się rozwija. – Mamy świetnych, bardzo często młodych specjalistów oraz jesteśmy krajem bezpiecznym – mamy znakomite relacje ze Stanami Zjednoczonymi. Chciałbym, żeby tak nasz kraj rozwijał się w przyszłości i tak chcę nadal rozwijać Polskę – żeby wzrastał poziom życia, żeby wzrastały wynagrodzenia, żeby młodzi ludzie w tym właśnie odnajdywali magnes do tego, żeby tutaj pracować i znajdować ambitne zajęcia – mówił prezydent.
Zdaniem ubiegającego się o reelekcję Andrzeja Dudy na rynku pracy młodych zatrzymają odpowiednie wynagrodzenia. – Wynagrodzenie połączone z kosztami życia. Te koszty życia w Polsce są cały czas jeszcze niższe niż w Europie Zachodniej. Zadaniem wielkim na przyszłość jest doprowadzić wynagrodzeń do poziomu takiego jak w krajach Europy Zachodniej, tam gdzie młodzi ludzie wyjeżdżają często za pracą. Ja bym chciał, żeby młodzi ludzie nie tylko wracali, ale żeby tutaj w Polsce znajdowali konkurencyjną pracę i konkurencyjne wynagrodzenia. Chciałbym, żeby nasz kraj tak rozwijał się w przyszłości i tak chcę nadal rozwijać Polskę, żeby wzrastał poziom życia, żeby wzrastały wynagrodzenia, żeby młodzi ludzie odnajdywali w tym magnes, żeby tutaj pracować i znajdować ambitne zajęcia – mówił prezydent podczas debaty w Końskich.