Dobrze radzący sobie w tym sezonie piłkarze Rakowa tym razem tylko zremisowali przed własną publicznością z przedostatnią w tabeli Jarotą Jarocin 1-1.
Do przerwy to goście prowadzili 1-0, w drugiej części meczu gra drużyny Jerzego Brzęczka się poprawiła. W 62. minucie po faulu na Pawle Kowalczyku sędzia podyktował „jedenastkę”, którą pewnie na gola zamienił Rafał Czerwiński. Później częstochowianie próbowali strzelić zwycięskiego gola, ale w strzałach zabrakło skuteczności i precyzji. Słabo rozgrywane stałe fragmenty gry zadecydowały o tym, że zdobyliśmy tylko jeden punkt – przyznał po meczu trener Brzęczek. Po 11. Kolejce Raków spadł na piąte miejsce w tabeli. W najbliższą sobotę w Sosnowcu zmierzy się z tamtejszym Zagłębiem.
Skra Częstochowa pokonała 2-0 LZS Leśnicę i po 10. seriach gier z piętnastoma punktami na koncie zajmuje 9. pozycję w tabeli. Liderem jest Przyszłość Rogów (23 punkty).
Bardzo dobrze radzą sobie w tym sezonie piłkarki ISD Gola Częstochowa. Podopieczne Włodzimierza Seifryda wygrały kolejne już, czwarte z rzędu spotkanie tym razem zwyciężając 2-1 w Nowym Sączu ze Starówką. We wcześniejszych spotkaniach Golarki po prostu miażdżyły swoje przeciwniczki wygrywając 6-0 z Czarnymi Gorzyce oraz 8-0 z Podgórzem Kraków. W ten weekend na wyjeździe zmierzą się z zespołem 1.FC Katowice. Po tym meczu nasze zawodniczki mają szanse nawet na objęcie fotelu lidera tabeli, a przypomnijmy, że do rozegrania mają jeszcze zaległe spotkanie ze Sportową Czwórką Radom.
Mariusz Rajek