Prezydent Matyjaszczyk znowu zdezerterował


25 listopada 2014 r., na pięć dni przed drugą turą wyborów na urząd prezydenta Częstochowy, na Wydziale Nauk Społecznych Akademii im. Jana Długosza, przy ul. Zbirskiego, miała odbyć się debata prezydencka z udziałem dwóch kandydatów: Krzysztofa Matyjaszczyka z SLD i Artura Warzochy z PiS. Spotkanie musiało jednak zmienić swoją formę, ponieważ nie stawił się na nią obecnie urzędujący Krzysztof Matyjaszczyk. Kolejny raz, w ostatniej chwili, zrezygnował z merytorycznej konfrontacji. Tym samym swoją absencją sprowadził swoje przedwyborcze działania jedynie do kampanii wizerunkowej, czyli billboardowo-plakatowej, na co zwrócił uwagę jego kontrkandydat, Artur Warzocha. Swą dezaprobatę z postępku prezydenta Matyjaszczyka głośnym buczeniem wyrazili przybyli na spotkanie mieszkańcy miasta i studenci.

Pomimo nieobecności Krzysztofa Matyjaszczyka spotkanie się odbyło, z tą jednak różnicą, że na zadawane przez prowadzących z Koła Politologów AJD pytania odpowiadał jeden, nie dwóch kandydatów. Tę część podzielono na trzy moduły: Polityka i społeczeństwo; Gospodarka i nauka; Sport. W drugiej części pytania zadawała publiczność. Przybyłych na spotkanie częstochowian interesowały kwestie takie jak przywrócenie województwa częstochowskiego, program in vitro, czy usprawnienie pracy lokalnych urzędów.
Spotkania z mieszkańcami, nie tylko w okresie przedwyborczym, wskazują, jak ważne jest przywrócenie Częstochowie statusu miasta wojewódzkiego. Artur Warzocha odpowiedział, że podział administracyjny nie jest dogmatem i można go zmienić, jednak trzeba mieć atuty. Jako prezydent będzie dążyć do tego, by Częstochowa została liderem subregionu, jednocześnie utrzymując dialog z włodarzami gmin i miast regionu. Przypomniał również o inicjatywie, jaką był Klub Wójtów, Burmistrzów, Prezydentów i Starostów Regionu Częstochowskiego, funkcjonujący jeszcze podczas kadencji prezydenta Tadeusza Wrony, w którym Częstochowa przez ostatnie cztery lata praktycznie nie partycypuje.
Być może wpływ na absencję prezydenta miała jego porażka w debacie zorganizowanej 6 listopada w Ratuszu Miejskim, jednak kolejne uniki tylko potwierdzają brak profesjonalizmu, który jest wymagany na tym stanowisku.

AG

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *