Niedzielna pogoda nad lotniskiem Rudniki Aeroklubu Częstochowskiego nieźle pomieszała w tabeli wyników V Szybowcowych Mistrzostw Polski w klasie 18-metrowej.
Nic dziwnego, skoro przez złe warunki atmosferyczne na lotnisko doleciało jedynie pięciu pilotów. Nowym szybowcowym mistrzem Polski w klasie 18-metrowej został Tomasz Rubaj z Aeroklubu Gliwickiego. Tylko o 21 pkt. gorszy w łącznej klasyfikacji okazał się Karol Staryszak z Aeroklubu Mieleckiego, który zdobył srebro. Trzecie miejsce i brązowy medal wywalczył Łukasz Wójcik z Aeroklubu Włocławskiego-GTKK. – Dzisiejszy dzień pokazuje, że trzeba walczyć do końca – komentował Włodzimierz Skalik, prezes aeroklubów: Polskiego i Częstochowskiego podczas uroczystości zakończenia zawodów.
Zbigniew Nieradka z Aeroklubu Częstochowskiego, aktualny mistrz świata i wicemistrz Europy w klasie 18-metrowej nie zalicza rudnickich zawodów do udanych. Przyzwyczajony do 18-metrowych nowoczesnych szybowców przez kłopoty z wypożyczeniem sprzętu przesiadł się do swojego 15-metrowego LS 8a. Najlepiej wypadł w przedostatniej konkurencji zajmując drugie miejsce. W łącznej klasyfikacji uplasował się na dziewiątej lokacie i był najlepszym zawodnikiem Aeroklubu Częstochowskiego.
Najlepszym z pilotów szybowcowych Aeroklubu Częstochowskiego podczas mistrzostw Polski był Zbigniew Nieradka (9. lokata), pozostali to: Mateusz Szymbara, który znalazł się na 19. pozycji i Andrzej Domagała na 21. miejscu.
Niedzielną konkurencję w Krajowych Zawodach Szybowcowych w klasie Klub B odwołano. W łącznej klasyfikacji tych zawodów najlepszy okazał się Marian Mitka z Aeroklubu Śląskiego. Drugie miejsce zajął Radosław Krajewski (Aeroklub Gliwicki), a trzecią lokatę Zenon Wajda (A. Ziemi Jarosławskiej). Szybownicy Aeroklubu Częstochowskiego uplasowali się: Jacek Bogatko na 8. pozycji, Robert Lara na 14. miejscu, tuż za nim Robert Podlejski i Przemysław Łośko na 17. lokacie.
– Chcę podziękować wszystkim zawodnikom za wspaniałą rywalizację. Byliśmy świadkami pięknej sportowej walki. Każdy dzień przynosił inne wrażenia, niezwykle mocne zwłaszcza ten ostatni. Życzę szczęśliwego powrotu do domu i zapraszam na kolejne zawody w Aeroklubie Częstochowskim – pożegnał pilotów szybowcowych Włodzimierz Skalik.
R
r