ŻARKI
W tym roku podczęstochowskie lasy niezwykle mocno ucierpiały z powodu nawałnicy śnieżnej i oblodzenia.
Katowicka dyrekcja Lasów Państwowych straty oceniała na 150 milionów złotych.
Kazimierz Szabla, dyrektor Lasów Państwowych w Katowicach określił styczniowy atak zimy jako największą klęskę ostatnich lat. Jak podaje zniszczonych zostało kilka nadleśnictw. – Szkody wystąpiły na blisko 200 tys. hektarów, w tym kilka tysięcy to obszary całkowicie zniszczone. Szadź i lód wyłamał ponad milion metrów sześciennych drzewostanu – mówi.
Teraz trzeba wszystko zrobić, by odtworzyć zniszczone kataklizmem tereny leśne. Leśnicy oceniają, że będzie to kosztować 20-30 mln zł. Jednak ostateczny rachunek poznamy, gdy leśnicy będą w stanie precyzyjnie spisać szkody – wstępnie oszacowane je na 150 mln zł. Zdaniem leśników, to największa klęska od czasu wielkiego pożaru lasu w Kuźni Raciborskiej w 1992 r.
Straty ponieśli też właściciele prywatnych lasów. Dyr. Szabla zapowiedział, że będą oni mogli na zalesienie zniszczonych terenów starać się o fundusze z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich.
Nadleśnictwo Złoty Potok poinformowało, że można już na jego obszarze porządkować lasy. Należy to jednak czynić w sposób legalny, czyli po uzyskaniu świadectwa z Nadleśnictwa. Wydawane jest ono bezpłatnie. Właściciel lasu winien przedstawić aktualny wypis z rejestru gruntów (ważność 3 miesiące), dokumentujący jego stan posiadania działki leśnej. W sprawie wydawania zezwoleń na usunięcie drzew w lasach należy kontaktować się ze specjalistą – Edwardem Jędrzejowskim, dyżurującym w pierwszą środę miesiąca w kancelarii w Żarkach, ul. Fiołków 5, w godzinach 8.00 – 10.00, Tel. (34) 314 85 82.
UG