PERYSKOP. Niebezpieczne rewiry demokracji


Jak wszystko na tym świecie również i demokracja oprócz zalet ma sporo, a w zasadzie coraz więcej wad. I chociaż nikt podobno nie wymyślił nic lepszego, jak to głosił Winston Churchill, to już 200 lat temu Karol Marks stwierdził „zaprowadzicie demokrację, a na końcu i tak zwycięży socjalizm”. Churchill miał dużo szczęścia, gdyż demokrację oglądał w jej najlepszym okresie, lecz niestety, jak pokazuje historia, zyskuje teoria Marksa.

Pojawiające się tu i ówdzie pomysły dochodu podstawowego czy wzmagająca się presja na polityków ze strony coraz liczniejszej grupy emerytów zaprowadzą demokrację na manowce. Wydatki stałe czy, jak kto woli, sztywne, z czasem stają się utrapieniem dla każdego rządu. Przywileje przyznane jakiejkolwiek grupie stwarzają problemy na długie lata. Taka chociażby karta nauczyciela przyznana jeszcze w czasach PRL-u wręcz nie pozwala kolejnym rządom na głębszą reformę i o dziwo nie przeszkadza, jakby nie było światłej grupie oświatowej, fakt, że w tak zwanym międzyczasie zmienił nam się ustrój.
Nowoczesna Teoria Monetarna stosowana już od jakiegoś czasu w celu znalezienia pieniędzy na ważne cele społeczne mówi, że nie ma co za bardzo przejmować się deficytem oraz długiem, póki są chętni, aby go nabywać. Rolowanie długu to powszechna praktyka na całym „postępowym” świecie. Ćwiczyliśmy ją również, i to już za Gierka, niestety z wiadomym skutkiem.
Nierówności społeczne to zapewne temat przewodni każdej kampanii wyborczej. W demokracji, jak wiemy, rządzi większość, tylko czy zawsze ma rację? Równo niekoniecznie znaczy sprawiedliwie, aby coś podzielić musimy to wcześniej wyprodukować. Rewolucja technologiczna zazwyczaj nie idzie w parze ze sprawiedliwością społeczną, przynajmniej taką, jaka jest zazwyczaj postrzegana. To dobrze, że chcemy dogonić kraje zachodnie w dziedzinie płac, ale jak to uczynić, aby w miejsce likwidowanych prostych stanowisk pojawiły się te bardziej innowacyjne? Jest to zazwyczaj związane z poziomem wykształcenia, w końcu to Ci najbardziej innowacyjni będą nas pchać na wyższy poziom. Zapewne pocieszający jest fakt, że wysiłek umysłowy chroni nam mózg niezależnie od przynależności i poglądów.

ANNA GAUDY

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *