MATKA I CÓRKA W PARADOKSIE
3 października w klubie Paradoks wystąpiła Anna Andrzejewska. Ta młoda, bardzo utalentowana wokalistka, obdarzona głębokim, melodyjnym głosem swoim śpiewem wzrusza i porywa słuchaczy. Tak też było i podczas piątkowego koncertu. Ania bez końca zawładnęła salą, publiczność żywo reagowała na jej interpretacje jazzowych standardów. Młodej piosenkarce znawcy muzyki wróżą wielką przyszłość. Ona sama z powagą podchodzi do kariery, wytrwale kształtując swoją wrażliwą i bogatą osobowość muzyczną. Andrzejewskiej akompaniował Wojciech Puszek
Koncert połączono z wernisażem wystawy fotografii Izabeli Banaszkiewicz (mamy Anny Andrzejewskiej). Swoje prace – niczym delikatne pastele – artystka zaprezentowała pt. hasłem ,,Piękno ukryte”. To portrety kobiet. Zmysłowych, spowitych nutą melancholii i tajemnicy. Jak mówi artystka jej zamiarem jest pokazanie nie tylko piękna zewnętrznego, ale przede wszystkim ukrytej w głębi duszy subtelności i wrażliwości kobiecej. Umiejętnie łączy obie wartości.
UG