Od parafii do parafii w byłym województwie (5)


Zwiedzając wspólną parafię dla Witkowic, Nieznanic i Chorzenic warto odszukać bardzo ciekawą, murowaną kaplicę przydrożną (na zdjęciu). Stoi ona przy północnym poboczu dawnej szosy warszawskiej, naprzeciwko rogatki w Chorzenicach. Ufundował ją w r. 1927 właściciel miejscowego majątku z okazji gdy, po pięciu latach małżeństwa doczekał się potomka.

Zwiedzając wspólną parafię dla Witkowic, Nieznanic i Chorzenic warto odszukać bardzo ciekawą, murowaną kaplicę przydrożną (na zdjęciu). Stoi ona przy północnym poboczu dawnej szosy warszawskiej, naprzeciwko rogatki w Chorzenicach. Ufundował ją w r. 1927 właściciel miejscowego majątku z okazji gdy, po pięciu latach małżeństwa doczekał się potomka.
Był to oficer 10. Dywizji Piechoty z Łodzi (późniejszy komendant częstochowskiego garnizonu) – płk Adam Nieniewski, który w dniu 24 czerwca 1922 r. poślubił w modrzewiowym kościółku w Garnku Janinę z Reszków. Gościem na ślubie był generał Józef Haller – Główny Inspektor Artylerii WP. Tak znamienity gość zaszczycił ślub swego oficera w wiejskim kościółku, gdy ten żenił się z córką nieżyjącego już wtedy, wspaniałego, polskiego śpiewaka operowego jakim był Edward Reszke. Sylwetkę tego artysty przypomnę dokładnie w dalszych odcinkach, teraz natomiast wróćmy do Chorzenic.
Otóż w centrum tej miejscowości znajduje się rozległy park kryjący w środku solidny, murowany pałac (na zdjęciu). Jest to właśnie dawna posiadłość państwa Nieniewskich, którą w spadku po swym ojcu otrzymała, jedna z czterech córek E. Reszke. Gdy po przewrocie majowym marszałka Pisudskiego (w r. 1926) gen. J. Haller został zdymisjonowany, lojalny wobec niego płk Nieniewski wycofuje się ze służby wojskowej. Teraz poświęca się gospodarzeniu w swej chorzenickiej posiadłości.
W niecierpliwym oczekiwaniu na powiększenie rodziny wznosi na wskroś nowoczesny pałac – wyposażony w niespotykane jeszcze wtedy urządzenia (centralne ogrzewanie, hydrofor wodny). Gdy wreszcie w r. 1927 urodziła się córka Halina – mogła spędzić w takiej posiadłości najszczęśliwsze dni swego dzieciństwa. Jednak w czasie okupacji rodzina Nieniewskich musi opuścić swój majątek, bowiem Niemcy upatrzyli sobie ten teren na siedzibę posterunku żandarmerii. Stąd dzisiaj na ścianie pałacu, w którym od czasów powojennych mieści się do dzisiaj Dom Dziecka, mamy tablicę pamiątkową następującej treści: “W tym miejscu w okresie okupacji 1939-1945 poniosło śmierć męczeńską z rąk żandarmów hitlerowskich wielu patriotów polskich. Cześć ich pamięci. Tablicę ufundowało koło gminne ZBOWID w Kłomnicach – kwiecień 1988 r.” (cdn).

ANDRZEJ SIWIŃSKI

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *