Od parafii do parafii w byłym województwie (140)


Luterańska świątynia i powstańczy dwór

Kończąc opis obszaru dekanatu woźnickiego, trzeba jeszcze wspomnieć o dwóch miejscowościach należących do parafii w Lubszy; są nimi Piasek i Czarny Las. Każda z nich wyróżnia się czymś szczególnym. Podróżując z Częstochowy w kierunku Tarnowskich Gór, przejeżdżamy szosą nr 908 przez rondo w miejscowości Piasek. Tutaj właśnie mijamy ukryty za ogrodzeniem niewielki kościółek. Opisując w tym cyklu parafię w Lubszy (odcinek nr 126) wspomniałem: “Na przełomie wieków XVI i XVII kościół w Lubszy znalazł się pod zarządem ewangelików i w tym czasie został mocno zniszczony oraz pozbawiony wyposażenia”. I właśnie po odsunięciu ewangelików z Lubszy, tworzą oni nowy zbór 4 km dalej (na południe od Lubszy), czyli w dzisiejszym Piasku, wówczas zwanym Ludwikgsthal, od właściciela tej osady, hrabiego Ludwika Pücklera. Z czasem budują tutaj kaplicę, która jednak spłonęła w połowie XVIII w. W 1760 r. powstaje obecny kościół (na zdjęciu), ufundowany przez Henryka Leopolda von Reichenbacha, właściciela Molnej k. Ciasnej. Wbudowana w jego ołtarz ambona oznacza, że świątynia ta powstała specjalnie dla protestantów, a ściślej dla luterańskiej parafii Ewangelicko-Augsburskiej. W kościele tym znajduje się wyjątkowy zabytek. Jest nim drewniana tablica inskrypcyjna, poświęcona żołnierzom pruskim poległym w walkach z armią napoleońską. W XIX wieku w niemieckich gminach nastał zwyczaj upamiętniania na tablicach tych mieszkańców, którzy polegli na frontach wielkich wojen prowadzonych przez Prusy. Tę z Piasku odnalazł niedawno organista w przykościelnej drewutni (komórka na opał). Podaje ona szczegóły o trzech parafianach, którzy walcząc w 10. i 23. regimencie piechoty, polegli w latach 1813-15. Po odnowieniu umieszczona została na ścianie wewnątrz kościoła, a w 2001 r. wpisana w rejestr miejsc pamięci województwa śląskiego.
Natomiast niepozorna miejscowość Czarny Las, leżąca na styku granic trzech powiatów: częstochowskiego, myszkowskiego i lublinieckiego, posiada wyjątkową dla Śląska historię oraz świetnie utrzymaną dawną posiadłość dworską. Historia tej miejscowości zaczyna się zaledwie w 1835 r., kiedy to w wyniku regulacji granicy zaborczej między Prusami a Rosją odcięto od naszego kraju duży obszar leśny. Liczący blisko 600 ha las został przez następne 20 lat zupełnie wycięty a na powstałym terenie utworzono osadę kolonistów o nazwie Schwarzwald. Osada ta powoli się rozrastała, by w 1865 r. liczyć już 13 gospodarstw. Następnie powstaje murowany folwark i wreszcie na początku XX w. piękny pałacyk, a obok stajnia z wozownią. W 1914 r. majątek ten kupuje Kazimierz Niegolewski (1875-1924), pierwszy starosta powiatu lublinieckiego, po przyłączeniu go do Polski (o czym więcej w dalszych odcinkach). Przybyły z Wielkopolski K. Niegolewski prowadzi na Górnym Śląsku aktywną działalność społeczno-polityczną, a w Czarnym Lesie przygotowuje wraz z Wojciechem Korfantym wybuch III Powstania Śląskiego. Później posiadłość ta przechodzi wiele zmian własnościowych, by wreszcie w 1988 r. znaleźć się w rękach Spółdzielni Inwalidów “Era” z Chorzowa. Dzisiaj jest to Spółka z o.o., która, po generalnym remoncie pałacu (w latach 1999-2003), urządziła w nim renomowany hotel z restauracją w otoczeniu romantycznego parku (na zdjęciu).

ANDRZEJ SIWIŃSKI

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *