Rozmawiamy z dyrektorem V Liceum Ogólnokształcącego im. Adama Mickiewicza, Andrzejem Rydzem
26. listopada obchodziliśmy 150. rocznicę śmierci Adama Mickiewicza, uroczystość rocznicowa poświęcona patronowi szkoły odbyła się 25. listopada. Jakie refleksje historyczne nasuwają się Panu w związku z tymi wydarzeniami?
– Szkoła powstała przeszło 55 lat temu, w 1949 roku, a więc niedługo po wojnie. Na początku miała siedzibę przy ulicy Kopernika (obecnie przy ulicy Krakowskiej – red.). Te lata to bogata historia, tradycje. W roku szkolnym 55/56 szkoła zmieniła nazwę na Szkołę Podstawową i Liceum Ogólnokształcące nr 1 w Częstochowie. Do roku 1963 obie szkoły funkcjonowały razem, potem rozdzielono je i wtedy powstało V LO im. Adama Mickiewicza.
W roku 1969 szkoła otrzymała sztandar, ufundował go ówczesny Komitet Rodzicielski.
W związku ze 150. rocznicą śmierci naszego patrona 25 listopada przygotowaliśmy akademię poświęconą temu wydarzeniu. Od lat organizujemy konkursy ortograficzne im. Adama Mickiewicza, konkurs recytatorski.
W roku 2003/2004 szkoła brała udział w akcji “Szkoła z klasą” pod patronatem prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej organizowanej przez Fundację Centrum Edukacji Obywatelskiej.
– Jesteśmy jedną z nielicznych szkół ponadgimnazjalnych, które mogą poszczycić się tytułem “Szkoły z klasą”. Aby go otrzymać, należało spełnić mnóstwo warunków, między innymi dobrze uczyć każdego ucznia, oceniać sprawiedliwie, rozwijać społecznie czy też pomagać wierzyć w siebie. Przystąpiliśmy też do programu partnerskiego “Otwarta Szkoła 2005”, kontynuujemy niejako program “Szkoła z klasą”, realizując program “Nauczyciel z klasą”.
A uczniowie szkoły? Czy też odnoszą sukcesy?
– Sukcesem jest dla nich na pewno to, że dostają się na wymarzone kierunki studiów. Uczniowie współpracują ze świetlicą Socjoterapeutyczną Straży Miejskiej, biorą udział w różnych akcjach, takich jak np. czytanie książek dzieciom, działają w klubie europejskim. Należy podkreślić, że blisko 80 procent uczniów naszej szkoły jest spoza Częstochowy. Spełniamy oczekiwania nie tylko uczniów, ale i rodziców. Zapewniamy bezpieczeństwo, obiekt jest monitorowany, chroniony przed kradzieżami, nie ma u nas przemocy, tzw. “kocenia”, które często dotyka pierwszoklasistów, organizujemy specjalne rajdy będące chrztem pierwszaków, przyjęciem ich w mury szkoły. W maju mieliśmy zjazd absolwentów szkoły, którzy ukończyli ją w 1955 roku, między innymi był wśród nich doktor Ryszard Stawecki.
Jakie zajęcia pozalekcyjne oferuje szkoła?
– Wiadomo, że nie samą nauką żyjemy, współpracujemy ze szkołą w Niemczech i w Holandii, w październiku 27 uczniów z opiekunami odwiedziło Holandię. Przez 7 dni poznawaliśmy Amsterdam, Brukselę, Parlament Europejski. W marcu Holendrzy przyjadą do nas z rewizytą. Jednak przede wszystkim skupiamy się na przygotowaniu maturzystów, ale mamy też zajęcia rekreacyjno-sportowe, kółko informatyczne, nie jest to może oferta na miarę oczekiwań wszystkich, mamy niedosyt, ale nauczyciele pracują bezpłatnie i nie liczą czasu.
A jak by Pan zachęcił gimnazjalistów do wyboru “Mickiewicza”?
– Jesteśmy najlepszą szkołą w Częstochowie – bezpieczną, stwarzamy dobre warunki do nauki. Jeżeli młodzież chce się uczyć, to naprawdę może uzyskać znakomite wyniki na egzaminie maturalnym, a w konsekwencji trafić później na wymarzoną uczelnię.
Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiała
ANNA WOJTYSIAK