Od skandalu po XIII biegu zawodów pomiędzy Unią i Włókniarzem (3 lipca) minęło już ponad półtora miesiąca. Przypomnijmy, że po upadku zawodników R. Holty i K. Kasprzaka, leżący na torze norweski Polak został skopany po głowie. Sprawa zajęła się GKSŻ.
Roberta Kasprzaka, jako sprawcę pobicia Holty, zawieszono w prawach zawodnika na okres 6 miesięcy i nałożono mu karę finansową. Po 2 tygodniach wszystko mu anulowano, ponieważ członkowie najwyższych żużlowych władz przegłosowali metodą “audiotele” o niewinności młodszego z braci Kasprzaków. Prezydium GKSŻ na nadzwyczajnym posiedzeniu, po zapoznaniu się z materiałami filmowymi, udostępnionymi przez Polsat doszło do wniosku, że sprawcą czynnej napaści na Holtę jest nie tylko Robert Kasprzak, ale również Damian Baliński oraz jeden z mechaników Unii. Taśma filmowa nie kłamie, kopnięcia w Norwega, w wykonaniu trzech wymienionych “Panów” są widoczne na wielu ujęciach polsatowskich kamer. W związku z powyższym GKSŻ postanowiła ukarać sprawców zawieszeniem na okres 6 miesięcy oraz karą finansową. Ale czy werdykt ten jest sprawiedliwy? Kara potrwa od września do lutego, a więc w okresie, kiedy zespół z Leszna rozegra 2 mecze ligowe o tzw. pietruszkę, a najważniejsze mecze już się odbyły i to z udziałem sprawców rozboju. Poniżej przedstawiamy Państwa opinie na ten temat. PAWEŁ MIELCZAREK
-Właściwie, to odpowiedział Pan sobie sam na to pytanie. Czym niby ma być kara w okresie zimowym, kiedy nie ma zawodów? Niczym, bo karać powinno się czasowo na okres ligowy lub na określoną ilość spotkań. Co do kary finansowej, to też nie dostanie im się po kieszeni, bo z reguły za 1 punkt ligowy zawodnik dostaje taką kasę, że wystarczy Kasprzakowi zdobyć w meczu o pietruszkę kilka punktów i ma karę z głowy. SnoopyBlue
– Uważam, że w żużlu z Unią Leszno jest podobnie jak w piłce nożnej z Polonią Warszawa. Tam prezes PZPN robi wszystko, żeby tylko Polonia osiągała jak najlepsze wyniki. Z Lesznem jest podobnie, gdyby miało spaść, to od razu by powiększono ligę, po to by zostało. Kasprzaka odwieszono na mecze z Włókniarzem tylko po to, aby w Unii mógł jechać jakiś adept. Liczono, że dzięki chamstwu, jakie miało miejsce w pierwszym meczu (blokowaniu i nieczystej jeździe) uda się jakoś wygrać z Włókniarzem. Stało się inaczej i teraz dla “świętego spokoju” Robercik został ponownie zawieszony. A kara finansowa??? Dla niego to śmiech. don_pedro
– Jestem przekonany, że inne byłoby stanowisko GKSŻ, gdyby kierownictwo Włókniarza złożyło doniesienie do prokuratury, po pobiciu Holty. Nałożona kara na zawodników Unii jest czystą kpiną z kibiców sportu żużlowego. JUREK
– Bo Polska to dziwny kraj. O tym, co wydarzyło się wtedy w Lesznie mówiło się wszędzie. Nie zapominajmy, jaka była reakcja klubu ze Szwecji na zachowanie Kasprzaka. Tylko szanowni członkowie GKSŻ nie mają w domu telewizorów i nie widzieli, co tam się działo. Ta kara zawieszenia jest tylko próbą zamknięcia ust tym wszystkim, którzy się jej domagali. Jednak wiadomo jak ona będzie wyglądać, więc wzbudza ona tylko śmiech na sali. Przy takim zachowaniu władz sportowych strach się bać, co jeszcze będziemy mogli oglądać na arenach sportowych w wykonaniu zawodników… Młoda
– Nie ma się co dziwić, że taka “kara” spotkała Kasprzaka. Przecież gołym okiem widać, że ogólnie Włókniarz nie jest lubiany we władzach żużlowych. Wiadomo, że będąc w opozycji do pana Karwana, nie można liczyć na sprawiedliwość. Tomeczek
-A co to za kara. To czysta paranoja. Zawieszenie będzie do Stycznia ,a ile meczy oni stracą . Czyżby G K S Ż nie wiedziała ile w Polsce trwa sezon? Gość
R