“MALARSTWO NIEMODNE”


Tak o swojej twórczości mówi Jarosław Lewera, który dał się poznać w II edycji Trienalle Sztuki w 2004 roku zdobywając trzecią nagrodę. Jego malarstwo wywodzi się z realizmu. – Twórca jest mistrzem drugiego planu, kto bowiem oglądałby zaplecze supermarketu, odbicia w lustrze, malował rzeczy zużyte?- tak artystę przedstawił dyrektor MGS Czesław Tarczyński.

Martwa natura, którą głównie zajmuje się Jarosław Lewera, to temat współcześnie raczej rzadko spotykany w sztuce, choć istnieje w niej już od czasów starożytnych. Rozkwit przeżywał w XVII wieku, będąc swoistym przesłaniem o kruchości życia ludzkiego. Później długo długo nic, aż w końcu martwa natura wraca w latach 70. i 80. XX wieku, ale w zupełnie innej formie. Zwiększa się przede wszystkim dystans artystów, do tego, co na swoich obrazach przedstawiają.
– Jarosław Lewera z martwych natur przechodzi do tych podpatrzonych w mieście. To, co nam się spodobało w jego twórczości, to sposób, w jaki martwa natura zaczyna wkraczać do wnętrza, zmieszanie ze sobą przestrzeni rzeczywistej z tą jakby magiczną – mówi Barbara Szyc, z Miejskiej Galerii Sztuki.
Co o swoim malarstwie mówi zapytany artysta?
Co mówi o Panu Pańskie malarstwo?
– Pokazuje, że jestem wrażliwy na otaczający świat i powiem to trochę z przekąsem, że postrzegam go inaczej niż przeciętny “zjadacz chleba”. Lubię precyzyjnie określać formy, jestem spostrzegawczy, choć pewnie trochę wybiórczo. Najkrócej mówiąc moje malarstwo pokazuje po prostu, że lubię malować.
Częstym motywem Pańskich prac jest butelka, puszka. Co Pan w nich zamyka?
– Zamykam pewien czas. Okres czasu dla danego elementu, który istniał od momentu wyprodukowania, poprzez użycie do chwili wyrzucenia, kiedy to staje się on dla mnie jakąś formą plastyczną, z pewną zawartością ducha i swoistą przeszłością.
A zniszczone, szare pudełka? Czy tak postrzega Pan współczesny świat?
– Z pudełkami jest naprawdę tak, że sam nie wiem, dlaczego je maluję. Dawno temu, na jakiejś wystawie zauważyłem, że pewien malarz namalował wielkie pudła. Zauroczyło mnie to, poruszyło i wciąż drążyło moje myśli i odtąd pragnąłem namalować pudło podobnie do tego, które wtedy widziałem. Jest to właściwie niewytłumaczalna sprawa.

Wystawa malarstwa Jarosława Lewery w Miejskiej Galerii Sztuki czynna będzie do 26 sierpnia. Warto zapoznać się z twórczością autora choćby ze względu na niecodzienne i nowatorskie spojrzenie na rzeczy, które wydają się nam być na pozór bezużyteczne i pozbawione piękna, a u twórcy okazują się być impulsem do tworzenia sztuki.

SYLWIA GÓRA

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *