MAŁA KROPKA. Europa według de Gaulle’a


Paul Johnson, autor książki „Bohaterowie”, tak wspomina jednego z nich – generała de Gaulle’a: „Miałem okazje poznać poglądy de Gaulle’a, uczestnicząc w jego konferencji prasowej w Paryżu;

 

Paul Johnson, autor książki „Bohaterowie”, tak wspomina jednego z nich – generała de Gaulle’a: „Miałem okazje poznać poglądy de Gaulle’a, uczestnicząc w jego konferencji prasowej w Paryżu; było to jeszcze przed powrotem generała do władzy, kiedy na porządku dziennym stanęła sprawa wspólnoty europejskiej /…/. Otóż na owej konferencji generał powiedział, że nie porywa go idea wspólnota węgla i stali jako podstawy przyszłej Unii Europejskiej. Materializm Brukseli – ciągnął dalej – zupełnie mnie nie interesuje. Według mnie, Europa jest Europą Dantego, Goethego i Chateaubrianda. W tym miejscu wtrąciłem pytanie: I Szekspira, panie generale? Spojrzał na mnie z nienawiścią, zrobił pauzę na namysł, a potem zaprezentował swe klasyczne, monumentalne wzruszenie ramion, dodając: Tak, Szekspira, także. Warto podkreślić, że w tej krótkiej scenie ujawniła się charakterystyczna dla niego przenikliwość: od razu obnażył tak dobrze widoczną, po pięćdziesięciu latach, słabość Unii Europejskiej – jej żałosny materializm i całkowitą niezdolność budowania na fundamencie, którym jest kultura stanowiąca istotę Europy.”

Od siebie dodajmy, iż cytowana rozmowa generała de Gaulle’a z Paulem Johnsonem, to była rozmowa prawdziwego Francuza z najprawdziwszym Anglikiem. I po drugie: dzisiejsza ocena Unii Europejskiej, wywodząca się z rozmowy Johnsona z de Gaulle’em, może być tylko jedna: Unia Europejska była pomysłem Niemiec i stała się łupem Niemiec.

SZYMON GIŻYŃSKI

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *