Komentarz do XXXVI zwyczajnej Sesji Rady Miasta Częstochowy, podczas której zapadły ostateczne uchwały w sprawie nowej siatki szkół w Częstochowie. Komentuje Piotr Wrona, radny Klubu Prawo i Sprawiedliwość, wiceprzewodniczący Komisji Oświaty
– Ostatnia sesja była od kilku lat najtrudniejszą, Rada miała zdecydować o siatce szkół. Na sesję tą zapowiedziało swoje wystąpienia kilka grup, szkoda tylko, że Prezydent Matyjaszczyk, w tych najtrudniejszych chwilach, nie był z radnymi i mieszkańcami. W porządku obrad znalazły się 2 punkty dotyczące siatki szkół i ich struktury. Projekt prezydencki, dotyczący szkół podstawowych i gimnazjów, który częściowo uwzględniał poprawki PiS z poprzedniej sesji Nadzwyczajnej. Drugi projekt, był projektem radnych Mieszkańców Częstochowy, o dziwo dotyczył on siatki szkół podstawowych, gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych. Osobom nie wtajemniczonym zdawałoby się to logiczne, ale siatkę szkół ponadgimnazjalnych rada przegłosowała na ostatniej Sesji Nadzwyczajnej. Teraz czekamy na opinię od związków zawodowych i Kuratorium, zdziwienie potęguje fakt, że radni z Klubu Mieszkańcy Częstochowy, nie wycofali się ze swojej uchwały po zapoznaniu z krytyczną opinią prawną. Przyjęcie uchwały w tej formie, mogłoby doprowadzić do dualizmu prawnego, lub do wygaszenia wszystkich gimnazjów jednocześnie, co starałem się na sesji udowodnić. Na szczęście większość radnych niż opowiedziała się za populizmem i wprowadzaniem w błąd niezorientowanych i odrzuciła uchwałę. Uchwała prezydenta została więc jedyną, nad którą rada miała głosować, zakładała ona wygaszenie Gimnazjum nr 17 w dzielnicy Zawodzie. Prezydent wykorzystał pomysły Radnych PiS przekształcenia Gimnazjum Nr 9 w Szkołę Podstawową Nr 9, w formie autopoprawki uwzględnił naszą poprawkę. Nie widział jednak miejsca na Gimnazjum Nr 17. W takim obrocie sprawy jedyna uchwała została przyjęta 22 głosami za, przy 1 wstrzymującym się i 5 przeciw. Rada przyjęła „ Uchwałę Kompromisu”, Prezydent zobowiązał się do zatrudniania nauczycieli z Gimnazjum Nr 17 w nowo powstałych szkołach. Teraz Urząd musi szybko wysłać przyjęte uchwały do Kuratorium i Związków Zawodowych po opinię, a my 23 marca podejmiemy stosowną i ostateczną uchwałę.
Ostatnie tygodnie były dla mnie czasem szczególnym. Będąc z wykształcenia nauczycielem, piastując stanowisko Wiceprzewodniczącego Komisji Edukacji, czułem szczególną presję na sobie. Odbyłem szereg spotkań z dyrektorami, nauczycielami i rodzicami dzieci z naszych szkół w celu wyrobienia pewnej wizji siatki szkół. Postawiłem sobie za zadanie „przekonać” Prezydenta do przedstawienia nam jak najlepszej propozycji, wykorzystując do tego mniej i bardziej oficjalne spotkania. Celem przewodnim wszystkich spotkań było dobro, DOBRO NASZYCH DZIECI. Zaproponowałem Radzie i Prezydentowi kilka rozwiązań, które niewątpliwie wpłynęły na kształt ostatecznej uchwały. Wnioski jakie mnie się nasuwają po tych trudnych, trzech tygodniach, warto byłoby opisać i zbadać na poziomie socjologii. Zaskoczył mnie tu całkowity brak solidarności i lojalności nauczycieli do siebie i swojej grupy zawodowej. Niedoinformowani dyrektorzy szkół, celowo lub nie, wprowadzali w błąd i manipulowali nauczycielami. Na szczęście 90 procent osób, z którymi się spotykałem było za likwidacją gimnazjów widząc w nich mnóstwo problemów. Wszystkie te obserwacje utwierdziły mnie w przekonaniu, że dla dobra naszych dzieci potrzebna jest dogłębna reforma i to NATYCHMIAST.
UG