Europa bez “dymka”


Od początku marca Unia Europejska prowadzi kampanię antynikotynową pod nazwą “Help – o życie bez papierosa”. Akcja, którą nadzoruje unijny komisarz ds. zdrowia Markos Kyprianu, potrwa do 2008 r. Na jej realizację przewidziano 72 mln euro. Symbolem tego przedsięwzięcia jest złamany papieros.

Według unijnych statystyk papierosy zabijają rocznie 650 tys. Europejczyków, a wiek rozpoczęcia zgubnej “przy- gody” stale się obniża. Od czerwca kampania antynikotynowa będzie prowadzona w kinie i telewizji we wszystkich 25 krajach członkowskich UE. Jej głownym celem jest przekonanie młodzieży i dorosłych w wieku poniżej 30 lat, aby nie sięgali po papierosy. Niepalenie ma się stać europejską normą.
Natomiast z końcem lutego weszła w życie międzynarodowa “Konwencja o ograniczaniu zdrowotnych następstw palenia tytoniu”. Państwa, które ją ratyfikowały, są zobowiązane do wdrożenia przepisów ograniczających palenie tytoniu – m.in. w ciągu 5 lat należy zabronić reklamy wyrobów tytoniowych. Konwencję po wielomiesięcznych negocjacjach podpisały 192 państwa należące do Światowej Organizacji Zdrowia. Aby stała się obowiązującym prawem, musiało ją ratyfikować co najmniej 40 państw – i warunek ten został spełniony 30 listopada 2004 r. Po upływie kolejnych 90 dni dokument nabrał mocy prawnej. Jego zapisy obowiązują na razie tylko kraje, które ją ratyfikowały, czyli w tej chwili 57 państw. Podpisało ją już jednak 111 dalszych, w tym m.in. Polska. Ta sama konwencja zobowiązuje do umieszczania na opakowaniach papierosów ostrzegawczych napisów. W Polsce to akurat już mamy, ale przecież mimo, że drukowane ostrzeżenia są coraz większe i coraz bardziej przerażające (np. “PALENIE ZABIJA”), ciągle palimy dużo. Jakby nie przeszkadzało nam, że nikotyna zmniejsza zawartość wapnia we krwi, przez co kości stają się bardziej podatne na złamania, że palenie tytoniu zaburza gospodarkę hormonalną, powoduje zwężanie się naczyń krwionośnych, może zagrozić sercu, płucom, krrtani…
Nałogowo pali papierosy ok. dziewięciu milionów Polaków, wśród których 43 procent stanowią kobiety. Ponad połowa polskich palaczy wypala dziennie po 11-20 papierosów. Podobno dwie trzecie palaczy chce rzucić, ale nie może. Przeciętny palacz próbował zerwać z nałogiem siedem razy.
Osoby, które naprawdę chcą przestać palić, powinny się skierować do specjalistycznych poradni medycznych. W Częstochowie są dwa takie punkty: Poradnia Pomocy Palącym SP ZOZ przy ul. Mireckiego 15 oraz Poradnia Antytoniowa Zespołu Szpitali Miejskich przy ul. Bony 1/3.

PAR

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *