16 sierpnia br., po ponad roku od złożenia oferty, spółka Elsen stała się własnością częstochowskich Wodociągów i Elektrociepłowni Andrychów.
Odbiorcami Elsenu byli ISD Huta Częstochowa, Koksownia, a także kilkadziesiąt innych zakładów zlokalizowanych na terenach pohutniczych. Spółka powstała dokładnie 13 lat temu na skutek restrukturyzacji Huty Częstochowa S.A., a od 2009 roku jej jedynym akcjonariuszem był Operator ARP Sp. z.o.o. Częstochowskie Wodociągi przejmą zarządzanie gospodarką wodno-ściekową, resztą, pod starym szyldem zajmie się Elektrociepłownia.
Obecnie Elsen znajduje się na minusie. Nowi akcjonariusze przewidują zmiany, które mają zmienić go w spółkę dochodową. Dużo mówi się na temat zwolnień. – Media poruszyły właśnie ten aspekt. Musimy zrestrukturyzować firmę, przecież nie kupiliśmy jej po to, żeby generowała straty. Po założonych przez nas procesach restrukturyzacyjnych technologicznych, technicznych jak również w tych obszarze zatrudnienia wierzymy, że zacznie przynosić zyski. Od razu wyłożyliśmy prawdę i nie ukrywaliśmy tego od początku – mówi prezes Zarządu przedsiębiorstwa, Andrzej Babczyński.
Przejęcie akcji sprowadziło sprawę do monopolizacji lokalnego rynku, jak jednak podkreślił prezes Babczyński, nie oznacza to wzrostu cen.
– Chciałbym uspokoić odbiorców. Złożyliśmy stosowny wniosek taryfowy na naszą działalność na tym obszarze. Nie chcę przedwcześnie deklarować, ale prawdopodobnie przez półtora roku nie podniesiemy opłat. Jesteśmy zainteresowani wielkością sprzedaży, nie podwyżką. Ustanowienie osobnych grup taryfowych pozwoli ustabilizować rynek na wspomnianym obszarze – wyjaśnia.
Środki na zakup pochodzą głównie z kredytów, co – według zapewnień Wodociągów – nie odbije się na również wysokości opłat. Mają zostać spłacone z przyszłych zysków spółki.
ANNA GAUDY