Co studiować, by zarabiać jak najwięcej?


Jak wynika ze statystyk
Ministerstwa Nauki i
Szkolnictwa Wyższego w 2014
r. najbardziej obleganymi
ośrodkami kształcenia
wyższego były politechniki, a
najchętniej wybieranym
kierunkiem studiów –
informatyka. Choć większość
uczelni zakończyło już
pierwszy etap rekrutacji,
nadal trwa nabór na studia
drugiego stopnia. Jak spośród
bogatej oferty edukacyjnej
wybrać kierunki i
specjalizacje, które
zagwarantują sukces na arenie
zmagań zawodowych?

Prym kierunków technicznych – nadal za mało
MNiSW podaje, że w 2014 roku na pierwszy rok studiów dziennych
uczelni publicznych przyjętych zostało ponad 250 tys.
studentów. Gdyby wszyscy z nich zdecydowali się zamieszkać w
jednym miejscu, stworzyliby osiedle większe niż warszawski
Mokotów. Trwający niż demograficzny nie wpłyną więc na
statystyki uczelni. W odniesieniu do roku 2013, te publiczne
zanotowały zaledwie 2 % spadek. Co ciekawe, odwrotnie do
tendencji z lat 90., najczęściej wybieranymi są kierunki o
profilu technicznym. Choć kandydatów na studia inżynierskich
przybywa, jednak nadal są branże, które cierpią z powodu
deficytu specjalistów. Jak wynika z wyliczeń firmy BPSC w
nowych technologiach brakuje ok. 50 tys. pracowników (głównie
programistów i testerów aplikacji). Chętnych by tę lukę
wypełnić nadal jest zbyt mało.1

Profity już na studiach
Studenci, którzy kilka lat temu zdecydowali się na wybór
kierunku z listy tych zamawianych2 – czyli informatyki,
mechaniki, automatyki, robotyki itd. – jako absolwenci nie
spotykają się raczej z Urzędem Pracy i wnioskiem o uznanie
statusu bezrobotnego. Już na studiach otrzymywali
„gratyfikacje” dużo wyższe, niż ich koledzy na wydziałach
humanistycznych. Osoby osiągające dobre wyniki na wybranych
specjalizacjach, mogły liczyć na stypendia nawet w wysokości
1000 zł miesięcznie, a także dodatkowe formy kształcenia
poszerzające ich wiedzę i kompetencje, organizowane przy
współpracy z czołowymi pracodawcami. – Na stałe współpracujemy
z 6 uczelniami wyższymi w Polsce, m.in. z Politechniką Łódzką,
również z Uniwersytetem im. Adama Mickiewicza w Poznaniu –
podkreśla Marek Bartosik, manager poznańskiego oddziału GFT
Polska – Na organizowanych przez nas zajęciach przekazujemy
studentom praktyczne umiejętności oraz dajemy możliwość
poznania warunków pracy dla największych banków inwestycyjnych
na świecie. Nasi specjaliści poprowadzą warsztaty przybliżające
wiedzę m.in. z zakresu języków programowania oraz baz danych.

Wybierając kierunek techniczny, studenci otrzymują także dostęp
do szerokiej oferty staży i praktyk, umożliwiających im pracę w
zawodzie jeszcze podczas nauki. – Organizujemy programy stażowe
dla studentów w Polsce i za granicą. W trakcie ich trwania
biorą oni udział w 60 szkoleniach technicznych, miękkich oraz z
wiedzy specjalistycznej (finanse i bankowość). Po ich odbyciu,
aż 80% uczestników znajduje zatrudnienie w naszych szeregach –
mówi Marek Bartosik, GFT Polska.

Dobra praca się opłaca
Wybór kształcenia się w dziedzinie IT, przekłada się nie tylko
na zatrudnienie, ale i na dobre wynagrodzenie w przyszłości. Z
badań Pracuj.pl, wnika że najwyższą pensję w Polsce w 2014
otrzymywał architekt IT.3 Specjalista na tym stanowisku może
zgarnąć pensję wynoszącą prawie trzykrotność średniej krajowej
– 12149 zł brutto. W czołówce dobrze zarabiających znaleźli się
też Senior Developerzy, Starsi Programiści Java i .NET czy
analitycy IT. – Branża IT jest jedną
z najprężniej rozwijającą się w Polsce. Wybór kierunku edukacji
z nią związanego to niemal gwarancja pracy – zachęca Bartosik.

Opracowanie własne na podstawie danych Pracuj.pl,
Top 6 najlepiej zarabiających specjalistów w Polsce, 2014

O GFT:
GFT jest jednym z największych światowych dostawców rozwiązań
IT dla sektora bankowego.
Z siedzibą w Niemczech, GFT Group oferuje technologiczną
ekspertyzę, siłę innowacji oraz najwyższą jakość od ponad 25
lat. GFT Polska (wcześniej Rule Financial) jest obecna w Polsce
od ośmiu lat. Siedziba w Poznaniu funkcjonuje od 2013 r. W 2015
roku GFT Polska planuje zwiększyć zatrudnienie o 200 osób.

r

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *