Życie bez samochodu?
0668 / nr 38 / 2004-09-23
Dzień bez samochodu – na taką propozycję możemy się ostatecznie zgodzić, w imię wyższych racji, takich jak zdrowie, ekologia, usprawnienie komunikacji. Ale życie bez samochodu? To już niemożliwe, niewyobrażalne. I nie chodzi tylko o przemieszczanie się lub czas, są znacznie poważniejsze argumenty przeciw rezygnacji. Chodzi oto, że dla przeważającej większości użytkowników, auto nie jest tylko metalową skrzynką do pokonywania odległości, lecz bóstwem, fetyszem, przedmiotem czci, uwielbienia, miłości.