W ostatnim czasie mieszkańcami naszego miasta wstrząsnęło kilka wyjątkowo brutalnych zdarzeń: okrutne pobicie aktora Bonifacego Dymarczyka, w wyniku którego po ciężkiej chorobie nastąpiła śmierć artysty, niezwykle okrutne uśmiercenie bezdomnego przez nieletnich chłopców, czy podpalenie mieszkania skrzypaczki z Filharmonii Częstochowskiej, wskutek którego zginęły 4 osoby, w tym 9-letnie dziecko. Czy Częstochowa staje się coraz bardziej niebezpiecznym miastem?
Częstochowscy radni uchwalili 26 bm. tegoroczny budżet miasta. Dochody Częstochowy w 2004 roku mają wynieść prawie 417 milionów złotych, natomiast wydatki ponad 432 miliony. Od pierwotnego projektu jest to w obu przypadkach o 300 tysięcy złotych więcej.
W ostatnich dniach tygodnik “Newsweek” ogłosił, że znalazł kolejnego faworyta do objęcia sukcesji po Aleksandrze Kwaśniewskim. Jest nim Tomasz Lis, popularny dziennikarz z TVN. Choć, według przeprowadzonych na zlecenie tygodnika badań, nie jest aż tak popularny jak nasza Pierwsza Dama, która również nie wyklucza swojego startu, a którą lansuje “Polityka”, to Tomasz Lis plasuje się w rankingu tuż za nią i ma szansę walczyć o zwycięstwo w drugiej turze. Najsmutniejszą wiadomość podano dla tzw. “zawodowych” polityków, których żurnalista Lis, w walce o fotel bije na łeb, na szyję.
W powiecie częstochowskim mamy obecnie zarejestrowanych 28.414 bezrobotnych, a stopa bezrobocia kształtuje się na poziomie 15,8 proc. – tak wynika z najnowszego raportu Powiatowego Urzędu Pracy w Częstochowie. Zdaniem dyrektora PUP Andrzeja Perlińskiego, liczby te mogą się jednak wkrótce drastycznie zmienić, bo do pośredniaka szturmem ruszyli ludzie, którzy chcą “załapać się” na świadczenia przedemerytalne przyznawane na starych zasadach.
Od 15 grudnia ubiegłego roku w Zespole Szkół im. W. Andersa przy ul. Legionów 58 w Częstochowie działa Szkolny Ośrodek Kariery. Szkoła jako jedyna w regionie wygrała konkurs Ministerstwa Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej. Otrzymała grant w wysokości 16 tys. zł, za który zakupiła komputery, oprogramowanie, książki.
Młodzież z parafii p.w. bł. Melchiora Grodzieckiego w Częstochowie wykonała w niedzielę oratorium pastoralne oparte na tekście Ernesta Brylla “Wołaniem wołam Cię”. Młodych artystów, pod kierunkiem Zdzisława Sierpińskiego, można było słuchać w murach Ratusza. Patronat medialny nad imprezą objęła “Gazeta Częstochowska”.
Można ich wspomóc
Wszystkim tym, którzy chcieliby pomóc Częstochowskiemu Stowarzyszeniu Pomocy Osobom z Problemami Autyzmu podajemy numer konta bankowego: Wielkopolski Bank Kredytowy S.A. Oddział w Częstochowie, nr 95 1090 1795 0000 0000 7801 2976.
– W tym roku po raz piąty zostanie przeprowadzona aukcja w Nowym Jorku, zorganizowana przez Stowarzyszenie ,,Nasza Częstochowa”. Jak pan ocenia tę działalność?
– Corocznie pieniądze z aukcji przeznaczane są na cele kulturalne. Każdorazowo aukcja kończyła się sukcesem i przynosiła zyski. Artyści biorący udział w aukcji otrzymywali informacje o spożytkowaniu pieniędzy ze sprzedaży obrazu. Cieszę się, że cząstka mojego twórczego wkładu może być przeznaczona na odbudowę kultury.
8 stycznia br. odsłonięta została na ścianie kamienicy przy Aleji NMP nr. 33 tablica poświęcona kpt. Stanisławowi Sojczyńskiemu “Warszycowi” – twórcy i komendantowi Konspiracyjnego Wojska Polskiego. Miesiąc wcześniej, bo w nr. 49 “Gazety” (z 4 grudnia 2003 r.) poświęciłem temu oficerowi cały odcinek, przypominając na zdjęciach ślady pamięci o nim w miejscu jego urodzenia, tj. Rzejowicach k. Radomska, oraz w miejscu jego pracy, tj. w Borze Zajacińskim k. Przystajni. Przy okazji upamiętniano też na tej nowej tablicy żołnierzy KWP walczących w latach 1945-56 z sowieckim okupantem.
W Translatio tabulae Beatae Mariae Virginis …” z 1474 roku wśród świadków występuje niejaki “pan Wiktor”, mąż, który “świecił prawą drogą szlachetności i prawdy”. Ponieważ okres średniowiecza zbyt mało przekazał nam informacji na temat ludzi tamtej epoki, stąd warto parę słów poświęcić owemu Wiktorowi, wpisanemu w legendy jasnogórskie. Wśród wielu dociekań oprę się o ustalenia Jacka Laberscheka. Według dociekań tego historyka, Wiktor pisał się z Mierzyc i Topora, pozostawał w służbie księcia Władysława Opolczyka i zmarł po 1413 roku.