Ewangeliarz – Ks. GRZEGORZ UŁAMEK
Tegoroczny wielki post posłuży nam – do rozświetlenia kilku znaków związanych z tym czasem.
Dzisiejsza Niedziela jest niedzielą pustyni – jałowego i nieurodzajnego prochu. Sam Jezus choć był bez grzechu wychodzi na pustynie, aby nas pouczyć o potrzebie pokuty. Właśnie z pustynią wiąże się pierwszy znak wielkiego postu – popiół. Od przyjęcia tego znaku zaczynamy liturgiczny okres wielkiego postu. Popiół to znak pokuty, żałoby, ułomności, przemijalności. Znany był już u Izraelitów, Greków, Egipcjan i Arabów. W Kościele od VII wieku posypywanie głów popiołem wiązało się ze środą popielcową, która inicjowała czas przygotowania do Wielkanocy. Popiół przypomina nam o przemijalności, wzywa do nawrócenia i wytrwania w czterdziestodniowej pokucie. Podczas tego obrzędu kapłan wypowiada do nas słowa: “pamiętaj, że prochem jesteś i w proch się obrócisz” (por. Rdz. 3,19). Bardzo podobne słowa brzmią na chrześcijańskim pogrzebie: “prochem jesteś i w proch się obrócisz, ale Pan wskrzesi cię w dniu ostatecznym”. Ta prawda o przemijalności pozwala nam nabrać dystansu do samych siebie, do swojej wszechmocności, niezastępowalności, wspaniałości, bezgrzeszności… Przez prawdę o tym, że jestem popiołem mogę na nowo odczytać wezwanie do troski o życie wieczne. Przecież wobec prawdy o popiele nie ma większego znaczenia to, że ze mną tu się liczą, że mają wzgląd na moje pieniądze, na moją pozycję, że jestem taki mądry, zaradny, że tak się mną zachwycają…
Nie traktujmy posypania głowy popiołem symbolicznie – to jest wezwanie do zrobienia czegoś ze swoim życiem. “Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię” (Mk1,15).
Ks. GRZEGORZ UŁAMEK