MSTÓW. Kolejna sesja Rady
Gminy Mstów, 24 lutego br.,
przebiegła szybko i sprawnie.
Dyskusja rozwinęła się
tradycyjnie w punkcie
zapytania i wolne wnioski, w
którym poruszone bolączki
mieszkańców.
Dopytywano o budowę dróg oraz sprawy porządkowe – zima bowiem
odsłoniła niedoskonałości. Konieczne są systematyczne
czyszczenia poboczy – tego między innymi domagał się sołtys wsi
Kuśmierki. O uporządkowanie targowiska w Kobyłczycach prosił
sołtys Artur Jabłoński, a sołtys Małus Małych o oświetlenie i
leżących policjantów na lokalnej krzyżówce, gdzie dochodzi do
wypadków. Sołtys Jaskrowa Stanisław Tyras upomniał się o
zapewnienie bezpiecznego wyjazdu z ul. Starowiejskiej na ul.
Częstochowską.
Dobre nawierzchnie drogowe, o które walczą mieszkańcy, stają
się także przyczyną zagrożeń na drodze. Wiceprzewodnicząca Rady
Powiatu Częstochowskiego Mariola Tomczyk taki problem zgłosiła.
– Ulica św. Antoniego w Siedlcu jest piękna, ale dobra jakość
zwiększyła natężenie ruchu i konieczne jest zainstalowanie
ograniczeń prędkości, bo często dochodzi do kolizji, na razie
na szczęście bez wypadków śmiertelnych – mówiła radna.
Podczas sesji swój bolesny problem przedstawiła radna dwóch
wcześniejszych kadencji – Aldona Całusińska. Pani Aldona
choruje od trzeciego roku życia i porusza się na wózku
inwalidzkim. Ponadto mieszka z ponad 80-letnią, również
schorowaną mamą. – Od 2012 roku staram się o dodatkową godzinę
opieki dla mojej mamy, bo nie jestem w staniej jej pomóc,
niestety nie mam zrozumienia u dyrektor Gminnego Ośrodka Pomocy
Społecznej, choć zgodnie z ustawą taka pomoc nam przysługuje –
mówiła pani Aldona. Radni z życzliwością podjęli temat,
zasłużonej dla gminy byłej radnej. Wójt Tomasz Gęsiarz obiecał
gruntownie przyjrzeć się sprawie.
Do tego problemu powrócimy.
UG
URSZULA GIŻYŃSKA