KŁOBUCK
Uroczystość miała szczególny charakter. 5 czerwca w Nowej Wsi odbyło się nabożeństwo polowe koncelebrowane przez proboszcza parafii w Białej – Jacka Dulembę oraz apel poległych przeprowadzony przez ks. pułkownika Stanisława Wróblewskiego.
Podczas wojny zostało powieszonych tutaj 10 Polaków.
Z tego powodu do dzisiejszego dnia rokrocznie w miejscu pamięci odbywają się nabożeństwa w ich intencji. W wydzielonej części leśniczówki Bartkówka, której gospodarzem jest Mirosław Andrzej Parkitny (nota bene inicjator powstania tego miejsca) postawiono drewniany krzyż, i na pamiątkę mordu, dziesięć sporej wielkości kamieni. Od lat tym skrawkiem ziemi zajmuje się Alfons Skupień. Do dzisiaj żyją jeszcze świadkowie tamtych zdarzeń, którzy pamiętają spektakl, jaki urządzili sobie Niemcy ze śmierci Polaków. Hitlerowcy spędzili w jedno miejsce mieszkańców okolicznych wiosek i kazali się przyglądać egzekucji nawet dzieciom.
5 czerwca w miejscu pamięci znów powiewały na wietrze sztandary żołnierzy, strażaków, górników oraz szkoły z Kamyka sprawującej pieczę nad miejscem. Wraz ze swymi uczniami w uroczystości udział wzięła dyrektor placówki – Bożena Sikorska. W tym roku oprócz strażaków ochotników z gminy Kłobuck w nabożeństwie uczestniczyli również przedstawiciele komendy PSP w Kłobucku. Do historycznego już miejsca przyjechali burmistrz gminy Kłobuck Zbigniew Krystek wraz ze swymi zastępcami: Jackiem Krakowianem i Michałem Królem oraz radni. Kłobuckie starostwo reprezentował naczelnik Wydziału Rolnictwa i Ochrony Środowiska Jerzy Bułacz.
MONIKA SCHELLER-WOJTASIK