Ronda dla o. Raczyńskiego, „Inki”, „Wojtka”


Trzy wspaniałe postacie polskiej historii: ojciec Kajetan Raczyński, przeor Jasnej Góry, Danuta Siedzikówna „Inka” i Bolesław Wojciech Omyła „Wojtek” zostały patronami nowych rond powstałych przy ul. Warszawskiej w Częstochowie.

Decyzja zapadła 24 września br. na XV zwyczajnej sesji Rady miasta Częstochowy. Projektów uchwał w sprawie nowych nazw ulic i rond było pięć. Prezydent zgłosił nadanie imion dwóm drogom gminnym, bocznym od ul. Telimeny. Wpisując się w klimat „Pana Tadeusza” zaproponował by nazwano imionami kolejnych bohaterów poematu Adama Mickiewicza, czyli Zosi i Horeszków. Radni odrzucili podziały i zgodnie przystali na tę propozycję. Za zagłosowało 26, jedynie dwóch wstrzymało się od głosu: Jacek Krawczyk (PO) i Łukasz Wabnic (SLD).
Antagonizmy wyszły przy głosowaniu nad imionami dla trzech częstochowskich rond. Pierwsze przy zbiegu ul. Warszawskiej z ul. Cmentarną, dla którego projektodawca, czyli Klub Prawa i Sprawiedliwości, zaproponował ojca Kajetana Raczyńskiego, przeora Jasnej Góry; drugie przy zbiegu ul. Warszawskiej i DK1 – to rondo przeznaczono dla Danuty Siedzikówny „Inki” oraz trzecie rondo przy zbiegu ulic Warszawskiej i Batalionów Chłopskich, miałoby nosić imię Bolesława Wojciecha Omyły „Wojtka”.
Każda z tych postaci bohatersko wpisała się na karty polskiej historii. Ojciec Kajetan Raczyński to odważny obrońca Jasnej Góry. Walczył z reżimem sowieckim, za co był wielokrotnie był represjonowany, bity. Wspólnota paulińska wspomina go z wdzięcznością za niezłomną postawę wobec wielu szantaży i prowokacji, które podejmowano wobec klasztoru jasnogórskiego. Nie dał się złamać żadnym naciskom i do końca bronił swego stanowiska, protestował przeciw fałszywym zapisom notariuszy w czasie śledztw. Dał się poznać również jako oddany miłośnik i badacz historii. Pozostawił w swojej spuściźnie kilka pozycji na temat dziejów zakonu, Cudownego Obrazu Jasnogórskiego, żywoty św. Stanisława Biskupa, Pawła Pustelnika i kilka dzieł ascetycznych, z których przebija jego osobowość i godna podziwu determinacja na rzecz obrony wartości płynących z wiary.
Danuta Siedzikówna „Inka”, to niezłomny żołnierz Armii Krajowej. „Inka” w szeregi AK wstąpiła w grudniu 1943 r., gdzie walczyła jako sanitariuszka. Po wojnie, w 1946 roku, została aresztowana przez Urząd Bezpieczeństwa w Gdańsku. Podczas śledztwa była okrutnie bita i torturowana. „Inka” nie wydała żadnego z kolegów. Za tę niezłomność ubecja ją zamordowała. Dziewczyna wówczas niespełna 18 lat. Miejsce jej pochówku do 2014 roku było nieznane. We wrześniu tego samego roku w ramach prac zespołu ds. poszukiwań IPN na Cmentarzu Garnizonowym w Gdańsku odnaleziono nieoznaczony grób. W marcu 2015 roku potwierdzono, że jednym z odnalezionych w grobie ciał to doczesne szczątki „Inki”. W naszej gazecie postulowaliśmy, by tę dzielną dziewczyną, która jest i powinna być wzorem patriotycznej postawy, uhonorować pomnikiem lub tablicą pamiątkową.
Bolesław Wojciech Omyła „Wojtek”, to kolejna postać godna najwyższej pamięci i honorów. „Wojtek” był częstochowianinem. Był uczestnikiem Powstania Warszawskiego, żołnierzem batalionu Armii Krajowej „Zośka”, brał udział m.in. w wyzwoleniu niemieckiego obozu koncentracyjnego „Gęsiówka”. Zginął w walkach powstańczych, broniąc Ojczyzny przed niemieckim wrogiem. Miał 20 lat.
Te postaci nie spodobały się radnym SLD. Zaczęli działać. Radny Łukasz Kot w imieniu (SLD) wstrzymał głosowanie, by umożliwić swoim kolegom złożenie do komisji uchwał kontrpropozycji dla projektów PiS. Zamiast „Inki” zgłoszono Tadeusza Mazowieckiego, ostatniego premiera PRL i pierwszego premiera III RP; zamiast „Wojtka” – poetę i literata Czesława Miłosza, laureata Nagrody Nobla. Ojca Kajetana Raczyńskiego skonfrontowano z filozofem, ks. Józefem Tischnerem.
Radnych PiS – jak zdradza nam przewodniczący klubu Artur Gawroński – poza politycznymi metodami SLD próbowało skłonić do wycofania propozycji uchwał. Na nic stały się te mało eleganckie manewry. Projekty uchwały głosowano i zwyciężyły propozycje klubu PiS. Za projektem nadania rondu imienia „Inki” zagłosowało piętnastu radnych, przeciw było dwunastu jeden rajca wstrzymał się. Rondo imienia „Wojtka” poparło piętnastu radnych, przeciw było jedenastu, od głosu wstrzymały się dwie osoby; rondo o. Kajetana Raczyńskiego poparło piętnastu radnych, jedenastu było przeciw, dwóch wstrzymało się od głosu.
UG

UG

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *