O Częstochu i Starej Górze


Wcześniej ukazaliśmy już związek z grodem w Mirowie założonej przy brodzie nad Wartą stanicy Częstocha – tej niewielkiej drewnianej strażnicy, będącej zalążkiem powstałej tam wkrótce osady nazwanej Częstochową. Pozostaje zatem jeszcze rozważyć problem drugiej z częstochowskich osad, noszącej od średniowiecza miano Częstochówki, aby z kolei odpowiedzieć na pytanie o jej możliwy związek z kasztelem Miromira i Częstochem. Zarazem byłoby to pytanie o charakter wzgórza, nazwanego później Jasną Górą, w czasach poprzedzających o ponad trzy stulecia założenie na nim pustelni i klasztoru.

Wcześniej ukazaliśmy już związek z grodem w Mirowie założonej przy brodzie nad Wartą stanicy Częstocha – tej niewielkiej drewnianej strażnicy, będącej zalążkiem powstałej tam wkrótce osady nazwanej Częstochową. Pozostaje zatem jeszcze rozważyć problem drugiej z częstochowskich osad, noszącej od średniowiecza miano Częstochówki, aby z kolei odpowiedzieć na pytanie o jej możliwy związek z kasztelem Miromira i Częstochem. Zarazem byłoby to pytanie o charakter wzgórza, nazwanego później Jasną Górą, w czasach poprzedzających o ponad trzy stulecia założenie na nim pustelni i klasztoru.
Przeanalizowanie owego związku – na razie zakładanego tu jedynie hipotetycznie – utrudnia jednak niepomiernie fakt, że o osadzie zwanej Częstochówką nie posiadamy sprzed połowy XIV wieku żadnych bezpośrednich, ani udokumentowanych w źródłach historycznych, ani też archeologicznych danych. Wprawdzie o Częstochówce jest wzmianka w kopii – wspomnianego już – dokumentu krakowskiego biskupa Iwona, wydanego w 1220 roku, ale kopia ta jest w istocie dużo późniejsza, dopiero XV-wieczna, sama zaś wzmianka o Częstochówce została do niej wtedy jedynie interpolowana czyli dodana. Zatem w oryginale tego dokumentu z 1220 roku mowa jest tylko o jednej wsi Częstochowa, leżącej na początku XIII wieku nad Wartą. Wspomnijmy przy okazji, że również lingwistyka wyklucza tak wczesne istnienie osady o nazwie „Częstochówka”, gdyż miana tego typu, czyli dzierżawcze nazwy miejscowe w formie zdrobniałej, nie występują przed XIV wiekiem. Fakt jednak, iż nazwa ta jest późniejsza, nie wyklucza – moim zdaniem – hipotezy, że osada na północnym stoku Jasnej Góry, lecz pod inną nazwą, mogła istnieć już wcześniej.
Pierwszą, wobec tego, pewną informacją o Częstochówce jest dopiero przywilej lokacyjny Kazimierza Wielkiego wydany w 1356 roku, mimo że – co potwierdza naszą powyższą hipotezę – sama nazwa „Częstochówka” jeszcze w nim się nie pojawia. Wyjaśnijmy ten ciekawy paradoks. Otóż, przywilej ten lokuje właśnie wieś Częstochówkę, ale pod inną nazwą – jako wieś Częstochowę. W połowie XIV wieku mamy zatem taką oto sytuację: istnieją w bliskiej względem siebie odległości dwie osady o nazwie „Częstochowa” – a więc dwie Częstochowy – z których jedna, ta większa, położona przy brodzie nad Wartą jest już miasteczkiem (oppidum), zaś druga, ta mniejsza, licząca zaledwie kilka domostw, staje się wsią rycerską (villa). Związek między nimi jest oczywisty: stanowiły jedną parafię – i stąd zapewne posiadały owo wspólne miano Częstochowy. Pod względem administracyjno-prawnym były jednak dwiema osadami. Dodajmy zatem jeszcze, że akt lokacyjny miasta Częstochowy – co zrozumiałe – musiał być wcześniejszy od tego dokumentu. Nie zachował się on niestety do naszych czasów, stąd nie znamy jego dokładnej daty. Należy wszakże przypuszczać, że lokacja miasta Częstochowy miała miejsce gdzieś w drugiej ćwierci XIV wieku – albo jeszcze w czasach Władysława Łokietka, albo już za panowania Kazimierza Wielkiego. Jeszcze wcześniej, ta większa, leżąca nad Wartą Częstochowa, musiała być zatem oficjalnie lokowana jako wieś królewska.
Przyjrzyjmy się teraz bliżej co mówił ów dokument lokujący Częstochówkę, pozwoli nam to bowiem rzucić pewne światło również na kwestię wcześniejszej roli oraz ewentualny związek z Częstochem wzgórza Jasnej Góry. Przywilej Kazimierza Wielkiego z 1356 roku dotyczył lokacji dwóch wsi, z których pierwsza została w nim nazwana Częstochową, druga zaś Kawodrzą. Będący rycerzami adresaci tegoż dokumentu, bracia Leonard i Kanimir, otrzymali od króla je w zarząd – stały się one więc odtąd wsiami rycerskimi – przy czym, jak się wydaje, biorąc pod uwagę kolejność wymienienia obu braci w dokumencie, Leonard (jako starszy lub możniejszy) otrzymał w zarząd Częstochowę, Kanimir zaś Kawodrzę. Możliwe jest jednak również, że zrazu sprawowali zarząd nimi wspólnie. Jest to prawdopodobne tym bardziej, że w chwili wydania przywileju wsi Kawodrzy jeszcze nie było.
Wyjaśnijmy i ten paradoks. Otóż, we wskazanym akcie lokacyjnym wioska Częstochowa lokowana jest „na dawnym miejscu”, czyli tam gdzie była dotąd, wieś Kawodrza natomiast ma być dopiero założona, czyli powstać od podstaw, w miejscu całkiem nowym. Użyte w dokumencie wobec wsi Częstochowa – przyszłej Częstochówki – wyrażenie łacińskie „in antiquo loco” znaczy zatem, że ma ona stać gdzie przedtem, z czego wniosek, iż wcześniej tam była. Kawodrza zaś powstać miała „na nowym miejscu”, tj. na świeżo wykarczowanej niwie w dąbrowie nad rzeką Rybną, czyli dziś Stradomką, dokładniej po jej północnej stronie. Przypuszczamy jednak, że ówczesna wieś Kawodrza położona była nie tyle w miejscu dzisiejszej Kawodrzy Dolnej, lecz nieco bliżej – tam gdzie obecnie mamy osiedle Święta Barbara. Wieś Częstochowa leżała więc na północnym stoku Jasnej Góry, Kawodrza zaś – na południowym.
Pora zatem przejść teraz do meritum stawianego tutaj problemu, czyli do ukazania możliwego związku, z jednej strony – Jasnej Góry z Częstochówką, a z drugiej – ich obu z Częstochem. Głównym źródłem mogącym oświetlić nam ten problem jest – rzecz jasna – sam dokument lokacyjny jasnogórskiego klasztoru, wystawiony przez księcia Władysława Opolczyka w 1382 roku. W przywileju tym książę przekazał mnichom paulińskim drewniany kościółek znajdujący się na tejże górze, nadał im wspomniane dwie wsie – Częstochowę (czyli Częstochówkę) i Kawodrzę – oraz nadto szereg innych uposażeń. W dokumencie tym najistotniejsze jest jednak dla nas to, w jaki sposób została tam określona Jasna Góra, jak nazwano Częstochówkę i jak przeto odtąd nazywane było również samo miasto Częstochowa.
Otóż, łacińskie wyrażenie użyte w tym dokumencie dla oznaczenia lokalizacji klasztoru wraz z wioską Częstochówką, było następujące: „monasterium in Monte Antiquo Czanstochow prope civitatem nostram Czanstochow”. Notabene, w tym właśnie – jak widać – bardzo dwuznacznym określeniu, tkwi źródło utrzymującego się odtąd przez wieleset lat terminologicznego błędu, polegającego mianowicie na tym, że Częstochówkę – czyli młodszą osadę – nazywano Starą Częstochową, miasto Częstochowę zaś – czyli osadę starszą – Nową Częstochową. Wyjaśnijmy to nieporozumienie. W wersji takiej, jaką przyjął Władysław Opolczyk, tłumaczenie owego zdania łacińskiego brzmi: „klasztor na Górze Starej Częstochowy nieopodal naszego miasta Częstochowy”. Zwróćmy jednak uwagę, że w tłumaczeniu tym nazwa Starej Częstochowy – która zarazem odniesiona tutaj zostaje do Częstochówki – użyta została w dopełniaczu (genitivus), czyli mówi się tu o owej Górze, nieznanej z nazwy, jako o przynależnej do tejże wsi.
Tymczasem – zobaczmy wyżej – w łacińskim zdaniu nie został użyty dopełniacz, który brzmiałby „in monte Antiqui Czanstochow”, lecz miejscownik (ablativus), który brzmi „in Monte Antiquo Czanstochow”. Przymiotnik „antiquus” wyraźnie pisany jest tutaj przez „-o”, nie zaś z końcowym „-i”. W dalszych dokumentach Opolczyka, począwszy od 1382 roku, używana jest jednak regularnie właśnie owa błędna nazwa Starej Częstochowy na określenie wioski Częstochówki. Wbrew temu zagadkowemu tłumaczeniu, przekład owego zdania powinien być całkiem inny. Ponieważ użyty w nim został miejscownik w funkcji lokatywnej, w istocie więc tłumaczenie owego zdania łacińskiego powinno brzmieć: „klasztor na Starej Górze (wsi) Częstochowy nieopodal naszego miasta Częstochowy”. Nie chodzi więc tutaj o to, że wieś Częstochówka była jakąś Starą Częstochową, lecz o to, że góra na której miał powstać klasztor zwana była wcześniej Starą Górą.
I mamy oto rozwiązanie całego problemu. Nie wiemy tylko jeszcze dlaczego notariusz księcia Opolczyka tak regularnie w tej kwestii się „mylił”. Może chodziło o podniesienie prestiżu osady w której miał stanąć klasztor? W końcu skoro umieszczony miał zostać w nim słynny obraz namalowany ręką samego Ewangelisty, czyli św. Łukasza, to musiał on przecież znaleźć się w miejscu niezwykłym. Stąd zatem chyba owo dumne określenie „Antiquus Czanstochow”, podkreślające starożytność Częstochówki, w przeciwieństwie do „Novus Czanstochow”, czyli osady nad Wartą – notabene, miejscowości której odtąd nie nazywa się już zresztą miasteczkiem (oppidum), ale miastem (civitas). Przy okazji zwróćmy jeszcze uwagę na ciekawą sprawę: może to właśnie owo wyrażenie „in antiquo loco”, „na dawnym miejscu”, odniesione wcześniej (1356) – w dokumencie Kazimierza Wielkiego – do Częstochówki, stanowiło tutaj oficjalny pretekst?
Niezależnie wszakże od motywów jakimi się wówczas kierowano, pozostaje dla nas niezmiernie cennym fakt, że stworzono w ogóle tę „pomyłkę”. Dzięki temu bowiem dotarła do naszych czasów, zupełnie skądinąd nieznana, wczesnośredniowieczna nazwa Jasnej Góry: Stara Góra – „Antiquus Mons”. Tak właśnie – Starą Górą, mógł to wzgórze nazywać Częstoch. Natomiast nazwa „Jasna Góra” jest późniejsza, raptem tylko o kilka lat młodsza od klasztoru – jako pierwszy wzmiankuje ją dokument starosty olsztyńskiego z 1388 roku. Określenie Jasna Góra nie pochodzi jednak stąd – jak błędnie się czasem uważa – iż wzgórze to pokrywał „jasny”, widoczny z daleka wapień. Nie mówimy bowiem na wapień, że jest „jasny”, lecz że jest „biały”. Jak przypuszczamy więc, nazwa ta wzięła się stąd, że w nocy tliło się na tym wzgórzu widoczne z oddali światło – pochodzące z klasztornych łuczyw i kaganków. Z czasem dopiero określenie Jasna Góra – „Clarus Mons” – nabrało nowego, abstrahującego od zwykłych wrażeń wzrokowych, religijnego znaczenia. Skąd wszakże pochodzi nazwa „Stara Góra”, jaka jest zatem jej geneza i czy może mieć ona jakiś związek z Częstochem – spróbujemy już wyjaśnić innym razem.

Rysunek:
Forteca Jasnogórska, XVII w.

Adam Królikowski

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *