ŻUŻEL. Drastyczna przegrana w Gorzowie


Zawodnicy forBET Włókniarza Częstochowa nie będą mile wspominać ostatniego, wyjazdowego, meczu ze Stalą Gorzów w niedzielę 20 maja. Podopieczni Marka Cieślaka ponieśli sromotną klęskę 37:53.

Spotkanie zaczęło się jednak obiecująco, bowiem od podwójnej wygranej 5:1 pary Leon Madsen-Tobiasz Musielak w wyścigu pierwszym. Trzeba jednak zaznaczyć, że inauguracyjna gonitwa zakończyła się takim rezultatem z powodu wykluczenia Krzysztofa Kasprzaka. Wicemistrz świata z 2014 roku, choć wyprzedził po szerokiej na trzecim okrążeniu Musielaka i dojechał na drugiej lokacie, to wcześniej przejechał murawę dwoma kołami. Gorzowianie wyrównali straty, ale dopiero w czwartym biegu, w którym Bartosz Zmarzlik wespół z Rafałem Karczmarzem podwójnie ograli 5:1 Fredrika Lindgrena oraz Adriana Woźniaka. Wówczas na tablicy wyników widniał rezultat 12:12. Częstochowianie nie zamierzali jednak oddawać prowadzenia gospodarzom. Tym bardziej że wygrali dwa kolejne wyścigi; piąty – 4:2 i szósty – 5:1. Miejscowi jednak przystąpili do kontrnatarcia, zwyciężając w siódmym starciu 5:1. Prowadzenie objęli jednak dopiero dzięki wygranej w dziewiątym biegu, w którym duet Krzysztof Kasprzak-Grzegorz Walasek pokonał 5:1 Mateja Zagara i Adriana Miedziński; w całym meczu było 28:26. Potem sytuacja wyglądała coraz gorzej dla ekipy „Lwów”. Niemalże z biegu na bieg żużlowcy pod wodzą Stanisława Chomskiego powiększali swoją przewagę. Ostatecznie dwa duże meczowe punkty gospodarze zapewnili sobie w wyniku wygranej 5:1 w czternastej gonitwie. W całej potyczce prowadzili bowiem 48:36. W przedostatnim wyścigu „biało-zielonym” nie pomogła nawet wprowadzona przez trenera Marka Cieślaka podwójna rezerwa taktyczna, w ramach której pojechali najskuteczniejsi w tym pojedynku po stronie „Lwów” Madsen oraz Zagar. Ci sami jeźdźcy łatwo zostali ograni przez przeciwników również w piętnastej gonitwie, w której przyjechali za plecami pary Bartosz Zmarzlik-Szymon Woźniak.

Po meczu dało się słyszeć głośne komentarze na temat gorzowskiego toru, a zwłaszcza jego kosmetyki przed czwartą serią startów. Został bowiem dodatkowo polany wodą, w związku z czym na drugim łuku widoczna była spora kałuża. Tym faktem początkowo zaniepokojony wydawał się być komisarz toru, Jacek Krzyżaniak, który po kosmetyce pobiegł w tamtą stronę. Ostatecznie zdecydowano jednak o starcie biegu jedenastego. Nie obyło się jednak bez konsekwencji. Właśnie na drugim łuku uślizgu doznał Adrian Miedziński, który następnie nie opanował sytuacji i upadł na tor. Gdy „Miedziak” wstał z owalu widać było duże ubłocenie na jego kevlarze. Być może ta kosmetyka toru przed rozpoczęciem jedenastej gonitwy mocno dawała się we znaki w postawie przyjezdnych, którzy później nie potrafili się już odnaleźć na terenie rywala.

Z pewnością dużo więcej spodziewano się po rewelacyjnym w tym sezonie Fredriku Lindgrenie. Do tej pory Szwed przyjeżdżał przeważnie na pierwszym miejscu w lidze polskiej, rzadko kiedy na mecie meldował się drugi. W spotkaniu na stadionie im. Edwarda Jancarza po dwóch pierwszych miał na swoim koncie dwie jedynki, a w kolejnych udało mu się wywalczyć łącznie dwa „oczka”. Po pojedynku na Ziemi Lubuskiej „Freddie” przyznawał, że źle trafił z przełożeniami, jednakże na nic ani na nikogo nie zwalał winy za swój słaby występ.

Mimo drugiej porażki z rzędu forBET Włókniarz Częstochowa nadal zajmuje pozycję wicelidera tabeli z 7 punktami na koncie. Kolejne spotkanie „Lwy” rozegrają już najbliższą niedzielę (27 maja) na „SGP Arenie” przy ul. Olsztyńskiej. W tym dniu pod Jasną Górę zawita toruński Get Well. Mecz rozpocznie się o godzinie 19:00

forBET Włókniarz Częstochowa:
1. Leon Madsen 11 (3,3,2,2,1,0)
2. Tobiasz Musielak 5+2 (2*,1,1*,1,-)
3. Adrian Miedziński 4+1 (2,2*,0,w,-)
4. Matej Zagar 9+1 (1*,3,1,3,0,1)
5. Fredrik Lindgren 4 (1,1,2,0)
6. Michał Gruchalski 4+1 (3,d,1*)
7. Adrian Woźniak 0 (0,0,d)
8. Andreas Lyager NS

Cash Broker Stal Gorzów:
9. Krzysztof Kasprzak 11 (w,3,3,2,3)
10. Grzegorz Walasek 7+3 (1,-,2*,2*,2*)
11. Szymon Woźniak 13+1 (3,2,3,3,2*)
12. Linus Sundstroem 2+1 (0,w,1,1*)
13. Bartosz Zmarzlik 13 (3,1,3,3,3)
14. Alan Szczotka 1+1 (1*,0,0)
15. Rafał Karczmarz 6+2 (2,2*,2*,0)
16. Hubert Czerniawski NS

Bieg po biegu:
1. (59,75) Madsen, Musielak, Walasek, Kasprzak (w/x2) 1:5
2. (59,97) Gruchalski, Karczmarz, Szczotka, A. Woźniak 3:3 – (4:8)
3. (60,15) Sz. Woźniak, Miedziński, Zagar, Sundstroem 3:3 (7:11)
4. (59,03) Zmarzlik, Karczmarz, Lindgren, A. Woźniak 5:1 (12:12)
5. (59,47) Madsen, Sz. Woźniak, Musielak, Sundstroem (w/su) 2:4 (14:16)
6. (59,19) Zagar, Miedziński, Zmarzlik, Szczotka 1:5 (15:21)
7. (59,25) Kasprzak, Karczmarz, Lindgren, Gruchalski (d/4) 5:1 (20:22)
8. (59,13) Zmarzlik, Madsen, Musielak, Karczmarz 3:3 (23:25)
9. (59,69) Kasprzak, Walasek, Zagar, Miedziński 5:1 (28:26)
10. (59,53) Sz. Woźniak, Lindgren, Sundstroem, A. Woźniak (d/4) 4:2 (32:28)
11. (60,13) Zmarzlik, Walasek, Musielak, Miedziński (w/u) 5:1 (37:29)
12. (60,06) Sz. Woźniak, Madsen, Gruchalski, Szczotka 3:3 (40:32)
13. (59,62) Zagar, Kasprzak, Sundstroem, Lindgren 3:3 (43:35)
14. (59,31) Kasprzak, Walasek, Madsen, Zagar 5:1 (48:36)
15. (59,12) Zmarzlik, Sz. Woźniak, Zagar, Madsen 5:1 (53:37)
Sędziował: Remigiusz Substyk
Widzów: ok. 14 000
NCD: uzyskał Bartosz Zmarzlik w biegu czwartym (59,03)

NORG

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *