29 sierpnia 2017 roku w wieku 93 lat zmarł pan Henryk Roguski, syn chorążego Wacława Roguskiego. Podczas II wojny światowej pan Henryk przeniósł przez granicę sztandar 27 PP. Miał wówczas 15 lat. Dzięki jego odwadze sztandar nie trafił w ręce Niemców. Pan Henryk mieszkał, przy ul. Lenartowicza w Częstochowie.
Cześć Jego pamięci!
Sztandaru w pierwszych dniach chronił ojciec Henryka Roguskiego – chorąży Wacław Roguski, który przebywał w Kowlu wraz z rodzinami oficerów i podoficerów 27 PP ewakuowanymi z Częstochowy. Jego żona podszyła sztandarem kołdrę, dzięki czemu przetrwał zajęcie miasta przez wojska sowieckie. Potem przez granicę sztandar przeniósł 15-letni Henryk, a do Częstochowy trafił w poduszce z pierzem. W Częstochowie teść Roguskiego, Stanisław Raniewicz, który prowadził kuźnię, zakopał go w skrzynce po amunicji na terenie zakładu, przy ul. Sobieskiego 16. Sztandar spędził tam całą okupację, a opiekę nad nim sprawowali sierżanci zawodowi 27 PP Stanisław Baliński i Piotr Krawczyk, członkowie II Komendy Polskiego Związku Wolności. Po wkroczeniu do Częstochowy Armii Czerwonej 16 stycznia 1945 roku sztandar wykopano, oczyszczono i zacerowano, a następnie przekazano do siedziby Związku Partyzantów przy al. Wolności 3/5.
UG