Z WOKANDY
Do sądu trafił akt oskarżenia przeciwko grupie młodych mężczyzn, trudniących się kradzieżą i paserstwem na terenie całej Częstochowy. Człon gangu to dwaj 19-latkowie, którzy od jesieni 2006 do wiosny 2007 popełnili kilkadziesiąt przestępstw. – Włamując się do mieszkań, kradli pozostawione tam rowery. Ich łupem padały także telefony komórkowe i laptopy. Nie omijali także szkół i urzędów, kradnąc przedmioty pozostawione w szatniach – informuje rzecznik częstochowskiej Prokuratury Romuald Basiński. Działając w ten sposób, młodzieńcy zdobyli 10 rowerów, 9 komórek i 3 komputery. Skradzione przedmioty trafiały do lichwiarzy. – Na stałe współpracowali z dwoma paserami w wieku 28 i 29 lat. Okazjonalnie łupy odkupywał od nich także i trzeci mężczyzna – uściśla Romuald Basiński. Ostatnią zdobyczą złodziei stały się kluczyki do wartej 14 tys. zł. Hondy Civic. Po dotarciu do pojazdu, sprzedali go jednemu z paserów za 600 zł. Wkrótce po tym wpadli. – Policja dotarła do całej piątki przestępców. Wszyscy przyznają się do winy – mówi Romuald Basiński. Wobec oskarżonych zastosowano dozory policyjne, zakaz opuszczania kraju i poręczenia majątkowe. Złodziejom grozi do 10 lat więzienia, paserom do 5.
STACHERCZAK