15. października w Filharmonii Częstochowskiej odbył się charytatywny koncert na rzecz częstochowskiego hospicjum. Dla widzów zagrały grupy Far Away i Nefre.
Spotkanie zorganizowało Stowarzyszenie Opieki Hospicyjnej Ziemi Częstochowskiej w ramach ogólnopolskiej akcji Pola Nadziei. – To też akcja ogólnoświatowa, polegająca na tym, że hospicja, w miejscach, w których działają, organizują koncert – informuje „GCz” prezes Stowarzyszenia Anna Kaptacz. Przy dźwiękach w stylu reggae bawiła się kilkusetosobowa grupa przyjaciół Stowarzyszenia, wśród nich wolontariusze, lekarze, nauczyciele i uczniowie oraz zainteresowani częstochowianie, którzy kupili bilet-cegiełkę. Całkowity dochód z imprezy przeznaczono na działalność hospicyjną, w szczególności na remont stacjonarnego oddziału przy ulicy Krakowskiej.
Częstochowskie hospicjum od 15 lat sprawuje opiekę nad osobami w terminalnym, czyli końcowym stadium nieuleczalnej choroby. Po pierwszym roku działalności częstochowskie hospicjum roztaczało opiekę nad 280 pacjentami. W 1995 było ich 420. Wskutek rosnących potrzeb zatrudniono lekarza i 10 pielęgniarek. Działalność stowarzyszenia została zauważona również na wyższym szczeblu, co doprowadziło do dofinansowania od Urzędu Wojewódzkiego w wysokości 50 tys. zł. W 1996 roku powołano Społeczny Komitet Budowy Hospicjum, a w działalność na rzecz nieuleczalnie chorych, poza pracownikami i wolontariuszami, zaangażowani zostali częstochowscy radni, duszpasterz oraz przedstawiciele nauki, kultury i służby zdrowia. Liczne starania w kierunku aktywizacji przyjaciół organizacji pomogły w kolejnych usprawnieniach. W 2000 roku, gdy opieką obejmowano 820 pacjentów, stowarzyszenie dysponowało Niepublicznymi Zakładami Opieki Paliatywnej w Częstochowie, Lublińcu i Myszkowie. Rok później władze miasta przekazały Stowarzyszeniu klucze do budynku przy ulicy Krakowskiej 45, gdzie zaplanowano budowę oddziału opieki stacjonarnej. Kolejne lata zaznaczyły się prężną działalnością pracowników i wolontariuszy, którzy w roku 2007 zajmowali się 1588 pacjentami. W lipcu 2008 rozpoczęto gruntowny remont budynku przy ulicy Krakowskiej, gdzie pod koniec roku powinien powstać oddział stacjonarny. – Na razie mamy tylko poradnie opieki paliatywnej i hospicjum domowe. Rozszerzymy naszą działalność o opiekę stacjonarną, czyli całodobową opiekę nad pacjentami leżącymi w hospicjum. Wydaje mi się, że to jest duża potrzeba społeczna i łóżka są oczekiwane – mówi Anna Kaptacz.
W związku z kolejnym rozszerzeniem działalności, w hospicjum potrzeba nowych wolontariuszy. Koncerty, jak ten w Filharmonii, to doskonała okazja do przybliżenia idei pomocy hospicyjnej. Warto bowiem podkreślić, że wolontariuszem może być każdy. – Wolontariuszem może być każdy, również osoby na emeryturze. Jest to powszechne za granicą, co zaobserwowaliśmy podczas pobytu z pacjentami w Lourdes – mówi prezes Kaptacz.
Chętni do pracy wolontaryjnej informacje mogą uzyskać w oddziale przy ulicy Krakowskiej 45, tel./fax (034) 360-54-91, 360-55-37.
ŁUKASZ STACHERCZAK