Wodociągi Częstochowskie nominowane do Europen EMAS* Awards 2010
Z czego może być dumna Częstochowa? Na pewno z dobrej jakości wody. Jej szczególne walory doceniamy pijąc herbatę w Warszawie czy Szczecinie.
O jakość wody w naszym regionie dba Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji Okręgu Częstochowskiego, firma z ponad 80-letnią historią, o ugruntowanej pozycji lidera w swojej branży w Polsce. Przedsiębiorstwo podąża z duchem czasu, stawia na innowacyjność stale poszerzając zakres swojej działalności, rozbudowując infrastrukturę i wdrażając najnowsze technologie. Efekt tych działań w postaci wysokiej jakości wody dociera do rzeszy mieszkańców Częstochowy oraz ośmiu okolicznych gmin: Kłobucka, Miedźna, Mykanowa, Blachowni, Konopisk, Olsztyna i Poczesnej. Obok uzdatniania wody Przedsiębiorstwo zajmuje się też oczyszczaniem ścieków – sieć kanalizacji sanitarnej to 934 km, 98 przepompowni ścieków i 7 oczyszczalni.
Działania Częstochowskich Wodociągów są zauważane i doceniane na szczeblu regionalnym i krajowym. Teraz Przedsiębiorstwo stoi przed szansą zdobycia nagrody Europen EMAS Awards 2010. O szczegóły nominacji poprosiliśmy prezesa Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji Okręgu Częstochowskiego, dyrektora naczelnego Andrzeja Babczyńskiego.
Panie Prezesie, na stronie internetowej Przedsiębiorstwa podaliście Państwo informację o desygnowaniu Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji Okręgu Częstochowskiego przez Ministerstwo Środowiska do nagrody Europen EMAS Awards 2010. Ta nobilitacja Przedsiębiorstwa zaskoczyła Państwa?
– Poniekąd tak, zwłaszcza, że Ministerstwo Środowiska nominowało tylko naszą firmę, zatem jako jedyni będziemy reprezentować Polskę w tym konkursie. Cieszymy się, że Ministerstwo dostrzegło i doceniło nasze proekologiczne działania. Z wszystkich, piętnastu krajów członkowskich Unii Europejskiej nominowano 42 organizacje. Znaleźliśmy się w doborowym gronie, u boku AUDI Hungaria Motor kft, Rafineria Shell czy spółka Simens. Rozstrzygnięcie konkursu nastąpi 25 listopada w Brukseli. Będzie to wielka gala o charakterze oskarowym.
Czy mógłby Pan przybliżyć naszym Czytelnikom ideę nagrody Europen EMAS Awards. Dlaczego o nią wystąpiliście?
– To bardzo prestiżowa nagroda. Już sama nominacja jest ogromnym wyróżnieniem. Nagrodę Generalna Komisji Europejskiej ds. Środowiska przyznaje się firmom-organizacjom, które w szczególny sposób łączą innowacyjność i gospodarczą stabilność z zakresu zagadnień środowiskowych, a więc praktycznie wdrażają ideę zrównoważonego rozwoju. Nagroda przyznawana jest „najlepszym z najlepszych” spośród nominowanych na szczeblach krajowych w kategoriach: mikro, małe, średnie i duże przedsiębiorstwo oraz małe i duże przedsiębiorstwo sektora publicznego.
W bieżącym roku konkurs wyłoni organizacje, które aktywnie redukują konsumpcję i są efektywne w gospodarowaniu zasobami. Komisja oceniać będzie zastosowanie rozwiązań poprawiających wykorzystanie materiałów odnawialnych lub podlegających recyklingowi, wprowadzanie zmian w systemach produkcji, procesach, w tym także poprzez inwestycje w zaawansowane ekologicznie technologicznie. Szczegółowo będą brane pod uwagę kwestie zużycia wody, energii czy produkcji odpadów i ścieków.
W jakiej kategorii znalazły się Wodociągi Częstochowskie?
– Otrzymaliśmy nominację w kategorii duże przedsiębiorstwo sektora publicznego, które określono według kryteriów: 10 tys. lub więcej mieszkańców, zatrudnienie ponad 250 pracowników, całkowity bilans roczny powyżej 43 mln euro. W tej grupie są również: Inspekcja Transportu z Belgii, Instytut Medyczny Paoli Calmettes z Francji, Uniwersytet Bremen z Niemiec, Uniwersytet Politechniczny z Hiszpanii oraz dwie organizacje ze Szwecji i Wielkiej Brytanii.
Od kiedy Przedsiębiorstwo jest w systemie EMAS?
– Od 2008 roku. Przyznanie nam tej normy było ukoronowaniem wieloletniej i intensywnej działalności Przedsiębiorstwa z zakresu ochrony środowiska, wejściem do elitarnego klubu organizacji, dla których ekologia nie jest modnym sloganem ale wartością nadrzędną. Z jednej strony to nobilitacja, z drugiej poważne zobowiązanie, bowiem EMAS na zawsze obliguje firmę do przestrzegania wszystkich przepisów i norm systemu, do ciągłej poprawy i minimalizacji swojego oddziaływania na środowisko, czyli zdecydowanie więcej niż to, do czego obligują nas ustawowe normy. Możemy się szczycić faktem, że jesteśmy jedyną firmą w kraju z branży wodno-kanalizacyjnej zarejestrowaną w krajowym systemie EMAS, dwunastym przedsiębiorstwem w Polsce i czwartym w województwie.
Co praktycznego daje Przedsiębiorstwu rejestracja w systemie EMAS?
– Instytucje i przedsiębiorstwa zarejestrowane w tym systemie są powszechnie postrzegane, zarówno w Europie jaki na całym świecie, jako organizacje prowadzące działalność efektywnie i przejrzyście. Świadczy to o sprawnym systemie zarządzania środowiskowego i mówi o faktycznym obniżeniu kosztów działalności firmy, związanych na przykład z utylizacją odpadów, zmniejszeniem zużycia energii, wody. To sprawia, że wzrasta konkurencyjność takiej organizacji na rynku. Ale system EMAS to także usprawnienie zarządzania ryzykiem, a więc zmniejszenie liczby awarii i wypadków. W krajach zachodnich rejestracja w systemie EMAS upraszcza uzyskiwanie pozwoleń administracyjnych na tzw. korzystanie ze środowiska.
Z Pana przekazu wynika, że nie jest prosto znaleźć się w Krajowym Systemie EMAS.
– Przystąpienie jest całkowicie dobrowolne, ale by uzyskać wstęp do systemu trzeba poddać się ostremu przeglądowi. Musieliśmy przeprowadzić diagnostykę środowiskową z uwzględnieniem wszystkich aspektów środowiskowych działań pod względem oceny i wymagań prawnych. Następnym krokiem było wdrożenie wyników przeglądu w efektywny system zarządzania środowiskowego. Musieliśmy też poddać się wewnętrznemu audytowi środowiskowemu oraz sporządzić deklarację środowiskową opisującą nasz system zarządzania środowiskowego oraz efekty działalności proekologicznej. Oczywiście deklarację, którą trzeba sporządzać rokrocznie, drukujemy na papierze ekologicznym, uzyskanym z recyklingu.
W ubiegłym roku do puli doszedł też tytuł „Firma bliska środowisku”.
– Odbieramy to wyróżnienie jako podsumowanie naszych całościowych działań na rzecz ochrony środowiska. Legitymujemy się dzisiaj certyfikatem Zintegrowanego Systemu Zarządzania składającego się z Systemu Zarządzania Jakością (ISO 9001:2009) i Środowiskiem (ISO 14001:2005) oraz EMAS. A pewność i niepodważalność wyników badań naszego laboratorium zapewnia system ISO 17025, w którym mamy certyfikowane 15 metod badania ścieków i 24 wskaźniki badania wody.
Certyfikaty i wyróżnienia są efektem przeprowadzenia ważnych inwestycji proekologicznych. Które Pan uważa za najważniejsze?
– Sądzę, że projekt ISPA – „Oczyszczanie Ścieków i Uzdatnianie Wody Pitnej w Częstochowie”, współfinansowany ze środków Unii. .Obejmował również gminę Mykanów, gdzie w Wierzchowisku wybudowaliśmy stację uzdatniania wody unikalną metodą biologicznej denitryfikacji.
Jak posłannictwo ochrony przyrody przekłada się na codzienność Przedsiębiorstwa i edukację proekologiczną?
– Zarząd naszego Przedsiębiorstwa to zapaleni ekolodzy, ale niewiele byśmy zrobili bez zaangażowania pracowników. Propagujemy wśród nich problematykę ochrony środowiska i udało się nam zarazić ich tą misją. Od kilku lat wydajemy gazetę „Źródełko”, redagowaną w całości przez pracowników Przedsiębiorstwa. Co roku w innej gminie organizujemy Dni Otwarte. Łączymy je ze Światowym Dniem Wody (22 marca) oraz szeroką edukacją ochrony przyrody. Ostanie Dni, pod hasłem: „czysta woda dla zdrowego świata”, odbyły się w Kłobucku. Organizujemy konkursy plastyczne dla dzieci i młodzieży, włączamy się w liczne projekty proekologiczne przeprowadzane w szkołach, również o zasięgu międzynarodowym jak, na przykład, „Środowisko buduje Mosty– Młodzież w Dialogu Europejskim”.
Cieszy nas pozytywna odpowiedź załogi. Pracownicy miło zaskoczyli nas powołaniem półtora roku temu wewnętrznej organizacji „Ekopozytywni”. Działa w niej kilkanaście osób z Wodociągów, sadzą lasy, sprzątają zieleńce… Dzięki ich inicjatywie wprowadziliśmy w firmie kilka istotnych oszczędności ekologicznych i zmian administracyjnych.
W ogóle doceniamy zaangażowanie pracowników. Godną postawę i poczucie odpowiedzialności za Przedsiębiorstwo wykazali m.in. podczas wiosennej powodzi. Na wiadomość o zagrożeniu zalania naszego archiwum przez rzekę Wartę ruszyli na ratunek i do godzin wieczornych przenosili wszystkie dokumenty i „ratowali” tabor samochodowy przewożąc go w bezpieczne miejsce.
Dziękuję za rozmowę.
* Zweryfikowany System Zarządzania Środowiskowego
URSZULA GIŻYŃSKA