Główna Komisja Sportu Żużlowego przychyliła się do prośby Włókniarza i zawiesiła na okres dwóch lat karę czterech minusowych punktów, które zostały nałożone na częstochowski klub za wcześniejsze nieprawidłowości finansowe. Zmniejszono również karę finansową z 20 do 15 tysięcy. To kolejna dobra wiadomość i dowód na pozytywną działalność nowych akcjonariuszy klubu.
Główna Komisja Sportu Żużlowego przychyliła się do prośby Włókniarza i zawiesiła na okres dwóch lat karę czterech minusowych punktów, które zostały nałożone na częstochowski klub za wcześniejsze nieprawidłowości finansowe. Zmniejszono również karę finansową z 20 do 15 tysięcy. To kolejna dobra wiadomość i dowód na pozytywną działalność nowych akcjonariuszy klubu.
– Sezon się jeszcze nie rozpoczął, a my już ugraliśmy cztery punkty (śmiech). Jesteśmy bardzo zadowoleni, że zaczynamy z czystym kontem. Ta informacja dała nam jeszcze większego powera do działania. Dodatkowo zobowiązaliśmy się do zorganizowania dwudniowego turnieju kwalifikacyjnego zaplecza kadry juniorów na swój koszt, ale to powinno ucieszyć naszych fanów, bo będą mieli okazję do obejrzenia większej dawki żużla w nowym sezonie – mówi członek rady nadzorczej Ireneusz Winiarski.
W klubie dograno też wstępnie pierwsze plany sparingowe. Jeśli tylko aura nie stanie na przeszkodzie to w dniach 24-25 marca częstochowianie zmierzą się w towarzyskim dwumeczu z Orłem Łódź. Ponadto planowane są mecze kontrolne z zespołami z Wrocławia oraz Tarnowa (tym drużynom GKSŻ również anulowała karę ujemnych punktów), a także będziemy chcieli potrenować w Ostrowie Wielkopolskim, gdzie zazwyczaj wiosna przychodzi szybciej, niż na południu kraju. W nowych rozgrywkach silnym punktem naszej drużyny powinni być także młodzieżowcy, a ma to związek z wyposażeniem ich w dobrej klasy sprzęt przez władze Stowarzyszenia CKM Włókniarz.
– Na tyle, na ile pozwolą nam finanse chcemy wspierać sprzętowo najmłodszych zawodników. Zdajemy sobie sprawę, że w dzisiejszych czasach to właśnie sprzęt ma ogromne znaczenie w żużlu. Jednocześnie chcemy, aby nasi wychowankowie skutecznie prezentowali się w Ekstralidze. Dlatego też postanowiliśmy zakupić dla nich ekstraligowe motocykle, m.in., od Grzegorza Zengoty, czy też jednego z najlepszych obecnie żużlowców świata, którego nazwiska nie możemy jednak zdradzić. Planujemy również nabyć najlepsze dostępne na rynku części, które wykorzystywane będą przy serwisowaniu wspomnianych motorów – przekazuje dyrektor stowarzyszenia Lech Malagowski.
Młodzi zawodnicy przygotowują się póki co do sezonu pod okiem trenera od ogólnorozwojówki Piotra Ruszela, a efekty pracy na sali gimnastycznej najlepiej było widać w minioną niedzielę na hali Polonia podczas charytatywnego meczu Bokserów z Żużlowcami. Przedstawiciele czarnego sportu nie dali szans pięściarzom pewnie pokonując ich 5-1. Oby takim rezultatem kończyli większość biegów podczas zmagań w Enea Speedway Ekstralidze.
Mariusz Rajek