Foszmańczyków dwóch
Sebastian Foszmańczyk stał się formalnie zawodnikiem czerwono-niebieskich. Jest on starszym bratem Tomasza który od niedawna też jest zawodnikiem Rakowa (wykupiony z Ruchu Chorzów; wiosną grał w Częstochowie na zasadzie wypożyczenia). Sebastan ostatnio grał w Orle Babienica, do Rakowa trafił na zasadzie wolnego transferu. Tak więc przez najbliższe dwanaście miesięcy będziemy w barwach Rakowa mieć Foszmańczyków dwóch.
Bez zwycięstwa po dwóch kolejkach
Tylko jeden punkt zapisał na swoim koncie nasz zespół po pierwszym meczu inaugurującym sezon w 2 lidze grupie zachodniej. Raków zremisował na inaugurację z Lechią Zielona Góra 1:1 (0:0). Po pierwszej przerażająco nudnej połówce dopiero w drugiej odsłonie obejrzeliśmy trochę ciekawszego futbolu. W 59. minucie gości na prowadzenie wyprowadził Mirosław Topolski, który posłał piłkę do bramki obok wychodzącego z niej Cezarego Siwego. Remis dla naszej drużyny uratował wprowadzony na boisko w 58. minucie Mateusz Zachara. Niestety do nieudanych zaliczą piłkarze Rakowa także występ w Janikowie. Częstochowska drużyna uległa Unii 1:2 i po dwóch kolejkach ma na swoim koncie zaledwie jeden punkt.
W pierwszej połowie czerwono-niebiescy spisywali się momentami dobrze co przyniosło efekt w 27. minucie, kiedy najprzytomniej w zamieszaniu w polu karnym zachował się Artur Lenartowski i z kilku metrów wpakował piłkę pod poprzeczkę. Gospodarze doszli do głosu w drugiej połowie. Ich ataki przyniosły efekt już pięć minut po wznowieniu gry, kiedy do wyrównania doprowadził Marcin Tarnowski. Decydujący o losach spotkania gol padł w 55. minucie.
paw