RADA DZIELNICY PODJASNOGÓSKIEJ
17. stycznia, po burzliwych dyskusjach, uczestnicy zebrania Rady Dzielnicy Podjasnogórskiej zdecydowali o ważkich dla rewiru kwestiach.
Spotkanie z udziałem przedstawicieli władz miasta, członków zarządu rady dzielnicy i kilkunastu mieszkańców dystryktu, w głównej mierze miało dotyczyć kwestii zwrócenia uwagi częstochowskiemu magistratowi na problem pominięcia sektora podjasnogórskiego w planowaniu budżetu miasta na 2008 rok. – Konkretnie chodzi tu o renowację ulic Mozarta, Wagnera i Noskowskiego oraz odwodnienie ulicy Henryki. To było zgłaszane przez radnego Jerzego Nowakowskiego na przedostatnim posiedzeniu rady miasta, lecz niestety nie znalazło się w budżecie. A przecież te sprawy wałkowane są od kilkunastu lat – mówi przewodniczący Rady Dzielnicy Podjasnogórskiej Krzysztof Witkowski.
Innym, wywołującym szereg dyskusji, punktem czwartkowej sesji był spór o próbę likwidacji Szkoły Podstawowej nr 18 przy ulicy św. Barbary. Placówce, jako nie spełniającej wymogów ilościowych (uczęszcza do niej 140 uczniów, podczas gdy minimum wymagane do istnienia instytucji edukacyjnej to 150), groziło zamknięcie. Po licznych wyjaśnieniach, dzielnicy udało się utrzymać szkołę. – Powstają dwa nowe bloki na naszym osiedlu oraz osiedle domków jednorodzinnych przy ulicy Kingi. To spowoduje, że 10. brakujących uczniów na pewno się pojawi. Dostaliśmy zapewnienie, że w najbliższym czasie nie grozi nam zamknięcie szkoły – informuje „GCz” Krzysztof Witkowski. Kontynuując temat radni dzielnicy złożyli także propozycję ewentualnego otworzenia przedszkola przy SP 18.
W kolejnej części spotkania uczestnicy głosowali nad możliwością otwarcia dla pojazdów ulicy Jolanty. Zdecydowano, że niedostępną przez kilka lat dla ruchu kołowego arterią znów pojadą samochody. – Część mieszkańców nie chce, by wpuszczać tam samochody, jednak jest to zdecydowana mniejszość. Głosowanie zakończyło się wynikiem 12 do 2 za otwarciem ulicy – wylicza Witkowski.
Podsumowując zebranie, uczestnicy zdecydowali jeszcze o ewentualności przyspieszenia budowy dwóch bloków mieszkalnych, mających wyrosnąć między ulicami Kordeckiego i Oleńki. Dzięki uzyskaniu wymaganych pozwoleń, budowa wkrótce nabierze tempa, a wszyscy zainteresowani już mogą zgłaszać swoje poprawki.
ŁUKASZ STACHERCZAK