LXIV nadzwyczajna Sesja Rady Miasta Częstochowy

Paweł Ruksza, radny klubu Prawa i Sprawiedliwości, zarzucił miastu, że proponowane w projekcie uchwały ceny paliwa dla rodziców są korzystne dla władz miasta, ale nie dla mieszkańców, stwierdzając przy okazji, że są kompletnie nieadekwatne do cen paliwa na rynku ogólnopolskim. – Czytając tę uchwałę i jej uzasadnienie, od razu rzuca nam się w oczy termin wykonania uchwały, tj. 1 września – mówił radny Paweł Ruksza. – Jeżdżący samochodami zauważyli zapewne w pierwszej połowie sierpnia dość duży spadek cen paliw. Dzisiaj natomiast to paliwo jest droższe i to o kilkadziesiąt procent, a więc kosztuje np. nie 7,11 zł, tylko ok. 7,80 zł. Zadaję sobie pytanie – czy my, jako radni, jesteśmy po to, by przedstawiać interesy społeczne i głos mieszkańców, czy mamy za zadanie chronić interes budżetu miasta, realizowanego przez prezydenta miasta? Otóż ja nie mam wątpliwości – jesteśmy po to, by reprezentować mieszkańców. Mówię o tym, ponieważ uważam, że rozeznanie, które zostało zrobione w celu ustalenia tychże cen, jest dla nich niekorzystne, za to korzystne dla budżetu. Ponadto mam wrażenie, że Urząd Miasta działa nawet nie "za pięć dwunasta", a "pięć po dwunastej", ponieważ uchwała ma wejść w życie wspomnianego 1 września, a tak się składa, że ten dzień wypada właśnie dziś – zakończył radny Paweł Ruksza. Zastępca prezydenta miasta Ryszard Stefaniak odparł ten zarzut, stwierdzając, że procedura ta stanowi po prostu realizację zadań statutowych gminy. – Ta uchwała musi być podjęta, ponieważ rodzice będą wozić dzieci do szkoły i należy im wypłacić stosowny ryczałt – uzasadnił wiceprezydent Ryszard Stefaniak. – Oczywiście, w trakcie roku możemy tę uchwałę ponownie podjąć, natomiast na tym etapie musimy realizować zadania statutowe gminy. Przypomnę tylko, że w zeszłym roku Państwo "majstrowaliście" przy tej uchwale i wojewoda ją odrzucił, a rodzice musieli potem wozić dzieci do szkoły własnymi środkami transportu. W związku z powyższym proponuję najzwyczajniej w świecie tę uchwałę przyjąć, a jeśli dojdzie do sytuacji, gdzie będzie ona wymagała korekty, to ją zmienimy. Nie chodzi przecież o to, by oszczędzać na rodzicach, a jedynie, podkreślam jeszcze raz, realizować bieżące zadania statutowe gminy. Radny Paweł Ruksza podziękował wiceprezydentowi Ryszardowi Stefaniakowi za udzielenie odpowiedzi, podkreślając, że nie zawsze ma to miejsce, i podtrzymał swoje stanowisko, stwierdzając, że wstrzyma się od głosu. – Chciałbym jedynie zaznaczyć, że w okresie, kiedy ceny paliw były badane były najniższe – zaznaczył – dlatego właśnie jest to niekorzystne dla mieszkańców. Zgadzam się, że tę uchwałę musimy przyjąć, bo taki jest nasz obowiązek, aczkolwiek osobiście wstrzymam się od głosu, ponieważ ceny, określone w uchwale nie sprzyjają mieszkańcom, a ja reprezentuję właśnie ich. Uchwała została ostatecznie przyjęta 22 głosami "za". Od głosu wstrzymali się radni PiS Piotr Kaliszewski, Beata Struzik oraz Piotr Wrona (Paweł Ruksza miał problemy techniczne i nie oddał głosu), choć "za" głosowali także niektórzy radni klubu, tacy jak Monika Pohorecka. Zgodnie z uchwałą średnia cena jednostki paliwa w gminie Częstochowa na rok szkolny 2022/2023 wyglądać będzie następująco: 1) dla 1 litra benzyny bezołowiowej – 6,82 zł; 2) dla 1 litra oleju napędowego – 7,11 zł; 3) dla 1 litra gazu propan – butan (LPG) – 3,29 zł. Dla porównania, w galerii poniżej zamieszczamy aktualne ceny paliwa w poszczególnych województwach, w tym w woj. śląskim (stan na 1 września). Jak czytamy w uchwale, "skutki finansowe zwrotu kosztu przewozu w okresie od września do grudnia 2022 r. oszacowane zgodnie z art. 39a ust. 2 ustawy prawo oświatowe, na podstawie zawartych „umów o zwrot kosztów dowozu” w roku szkolnym 2021/2022 obowiązujących do dnia 31 sierpnia 2022 roku, przewiduje się w kwocie ok. 49.000 zł". Uchwała wchodzi w życie z dniem dzisiejszym (tj. 1 września). fot. 1 i 2: screenshot/UM Częstochowa fot. 3: autocentrum.pl MS

Tag: LXIV nadzwyczajna Sesja Rady Miasta Częstochowy

Miasto ustanowiło nowe ceny paliwa na najbliższy rok szkolny. “Czy my, radni, reprezentujemy mieszkańców, czy chronimy interesy miasta?”