Bayersystem GKM Grudziądz na inaugurację PGE Ekstraligi rozbił w Częstochowie Krono-Plast Włókniarza 51:39. Swój wkład w końcowy wynik miał z pewnością Jakub Miśkowiak, który zgromadził 5 punktów. Popularny „Misiek” w latach 2019-2023 startował dla „Lwów”. Dlatego też zapytaliśmy żużlowca o odczucia, towarzyszące mu w czasie każdego powrotu do naszego miasta.
Jakub Miśkowiak, jako obrońca tytułu sprzed roku, był jednym z głównych faworytów do zwycięstwa w częstochowskim finale Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostw Polski także i w obecnym. Choć w dodatkowym biegu turnieju dwoił się i troił, nie zdołał wyprzedzić świeżo upieczonego krajowego czempiona do lat 21, Mateusza Świdnickiego. Jak jednakże popularny „Misiek” przyznaje w wywiadzie z „Gazetą Częstochowską”, z wywalczonego srebrnego medalu również jest bardzo zadowolony.