Młodzi historycy ze Szkoły Podstawowej w Mstowie odnieśli sukces w XXIII Międzypowiatowym Konkursie Historycznym „Czy znasz historię Częstochowy i regionu częstochowskiego”.
Portret Pani Barbary Kubickiej buduję w oparciu o pamięć własną oraz o wspomnienia innych świadków. Po latach wracają do mnie pewne zdarzenia i sytuacje.
Decyzją polskiego króla Kazimierza III Wielkiego przed 1356 rokiem rozpoczęto budowę zamku nad Liswartą na terenie obecnych Krzepic. Było to miejsce wybrane ze względu na walory strategiczne – trudnodostępny teren (piaszczysta kępa otoczona mokradłami) w pobliżu ówczesnej granicy królestwa, przy trakcie handlowym. Początkowo teren ten otoczono murem obronnym, następnie w jego obrębie na fundamencie z głazów narzutowych wzniesiono ceglany budynek nazywany kamienicą. W kolejnym etapie budowy powstała wieża główna zamku, a następnie wieża bramna. W XVI wieku obiekt w stopniu znaczącym został przebudowany: powiększono kamienicę, jednocześnie łącząc ją z wieżą bramną. W międzyczasie zrealizowano też ufortyfikowane przedzamcze. Inicjatorem przebudowy był Mikołaj Szydłowiecki, podskarbi wielki koronny oraz starosta krzepicki zarazem.
Po śmierci króla Stefana Batorego w grudniu 1586 r. polska szlachta stanęła przed koniecznością kolejnego wyboru władcy. 19 sierpnia 1587 r. dzięki zabiegom Anny Jagiellonki i hetmana Jana Zamoyskiego władcą Rzeczypospolitej wybrano jej siostrzeńca Zygmunta, syna króla szwedzkiego Jana Wazy i Katarzyny Jagiellonki. Elekcji dokonano na podwarszawskiej wówczas Woli. Najpoważniejszym kontrkandydatem był arcyksiążę Maksymilian III Habsburg, popierany przez grupę szlachty z rodziną Zborowskich na czele, skonfliktowanych zresztą z Zamoyskim. Trzy dni po elekcji pozostali na miejscu bracia Andrzej, Krzysztof i Jan Zborowscy oraz ich poplecznicy ogłosili, że wybrali na króla Maksymiliana. Austriacki pretendent wkroczył do Polski, kierując się na Kraków. Zamoyski uprzedził go, obsadzając stolicę wiernym sobie i nowemu królowi wojskiem, zanim jeszcze król Zygmunt III Waza zdążył przybyć ze Szwecji.
Długim życiem służył Polsce na różne sposoby w zależności od okoliczności. Jako młodzieniec działał w ruchu skautowym, angażował się w walce o Polskę zarówno w szeregach regularnych formacji zbrojnych, jak również w podziemiu niepodległościowym. W czasach pokoju pracował i działał na polu społeczno-politycznym w ruchu ludowym. Zmuszony do powojennej emigracji poświęcał czas na zaangażowanie w środowisko polonijne w USA, działał w organizacji zrzeszającej przedstawicieli „narodów ujarzmionych przez Związek Radziecki”, współpracował z Radiem Wolna Europa oraz polskimi wydawnictwami emigracyjnymi, publikował artykuły i pisał książki. Jego poświęcenie zostało docenione przyznanymi odznaczeniami. W sprzyjających okolicznościach znajdował czas dla rodziny, a także na aktywność sportową czy podróże.
13 kwietnia obchodzimy Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej. Osiemdziesiąt trzy lata temu, w kwietniu i maju 1940 roku, sowieccy zbrodniarze zamordowali w Charkowie, Katyniu, Smoleńsku, Twerze i wielu innych miejscach ponad dwadzieścia dwa tysiące polskich jeńców – żołnierzy i pracowników służb mundurowych – wziętych do niewoli po agresji Związku Sowieckiego na Rzeczpospolitą 17 września 1939 roku.
Żyli wśród nas ludzie, którzy charakteryzowali się nie tylko odwagą, niezłomnością, ale także nieustraszonym sercem, zwłaszcza w okrutnych czasach niemieckiej okupacji i stalinowskiego terroru. Bardzo wielu z nich straciło życie, zdrowie oraz swoich najbliższych. Pamięć i prawdę o tamtych latach komuniści przez kilka dekad próbowali wymazać z naszej narodowej świadomości i historii. Do osób, których wojenne losy potoczyły się tragicznie, należała Danusia Siedzikówna, sanitariuszka 5. Wileńskiej Brygady Armii Krajowej. Została zamordowana przez komunistycznych oprawców. Miała tylko siedemnaście lat. Była młodą, pogodną i pełną ideałów dziewczyną. Niech jej krótkie życie będzie świadectwem trwałości i niezniszczalności ducha.
Pod koniec 2023 roku wydana została obszerna praca zawierająca listy pasterskie, orędzia i odezwy ks. bp. Teodora Kubiny (1880-1951), pierwszego biskupa częstochowskiej diecezji. Dzieło w rezultacie niemal benedyktyńskiej pracy zredagował ks. prof. dr hab. prał. Marian Duda. Oprócz wymienionych rodzajów dokumentów księga zawiera liczne ilustracje odnoszące się do treści, komentarz redaktora dotyczący programu duszpasterskiego patriarchy podczas całego okresu posługi, jego biogram i bibliografię. Praca wydana została na okoliczność zbliżającego się 100. jubileuszu utworzenia diecezji częstochowskiej.
Wspomniana w tytule historia złotopotockiej kwatery wojennej z 1939 roku nierozerwalnie wiąże się z losem bohaterskich żołnierzy 7. Dywizji Piechoty, którzy z bezprzykładnym poświęceniem i determinacją usiłowali wykonać – niewykonalny w ówczesnym położeniu geopolitycznym – rozkaz obrony ojczyzny.
Ważnym tradycyjnie świętem były Imieniny Marszałka Piłsudskiego, obchodzone jak zawsze bardzo uroczyście. Już dwa dni wcześniej, 17 marca 1933 roku o godzinie 19.00 w Sali Rady Miejskiej odbył się wieczór odczytowy, w całości poświęcony czcigodnemu solenizantowi. „Słowo o Marszałku” wygłosił prezes koła Peowiaków, komisarz miasta Częstochowy Józef Mazur, zaś Ryszard Juliusz Schmidt wygłosił referat „Jak Marszałek Piłsudski zdobył serca żołnierzy”.
W środę 21 lutego o godz. 18.00 zapraszamy do Przystanku Historia Centrum Edukacyjnego IPN im. gen. Janusza Gąsiorowskiego w Częstochowie na wykład Adama Kurusa, historyka OBEN IPN Katowice, nt. „Krwawy Poniedziałek 4 IX 1939. Niemiecka zbrodnia wojenna na mieszkańcach Częstochowy”.
,,Rozwój muzealnictwa w Częstochowie’ – to tytuł spotkania z Mirosławem Zwolińskim, które odbędzie się 21 lutego 2024 roku w Muzeum Częstochowskim, w ramach Międzynarodowego Dnia Przewodnika Turystycznego.
Koziegłowy nie leżą w bezpośredniej bliskości Szlaku Orlich Gniazd, niemniej pasjonaci fortalicji wiedzą, że niegdyś znajdował się tam średniowieczny zamek. W odróżnieniu od pobliskich jurajskich fortyfikacji, ten nie został zbudowany na wzniesieniu, ani na wapiennej skale, ale na terenie równinnym. W tamtych czasach otoczony był trudnodostępnymi bagnami i stał w miejscu wczesnośredniowiecznego grodziska otoczonego charakterystycznymi wałami.
Zimą najważniejszym tematem jest pogoda, przechodzimy zatem do jej przedstawienia. Na początku lutego 1933 roku temperatury nie były tak drastycznie niskie jak w miesiącu poprzednim. W poniedziałek w nocy 30 stycznia termometr wskazywał – 6 stopni Celsjusza, we wtorek rano 31 stycznia – 1 stopień Celsjusza, a o godzinie Celsjusza 10.00 już nawet 1 stopień Celsjusza, w nocy tego dnia termometr wskazywał – 1 stopień Celsjusza, w środę 1 lutego już tylko 0, a o godzinie 11, 1 lutego 4 stopnie Celsjusza.
– męczennik niemieckiego, koncentracyjnego obozu zagłady w Auschwitz, pochodzący z miejscowości Poręba Żegoty k. Krakowa i Węgierka koło Pruchnika – >>Sercem Polak, rodem korzeniami z Niemiec, pokazujący swą modlitwą za wrogów, pokojową Drogę Miłosierdzia Bożego dla narodów Europy i Świata<< .
…to kolejny spośród 30-letnich patriotów-zapaleńców, którzy bez wahania przystąpili do walki w powstaniu styczniowym. Urodził się 30 marca 1833 w rodowym majątku Ochnówka w powiecie włodzimierskim na Wołyniu.
Zapraszamy Państwa do obejrzenia filmu edukacyjnego mówiącego o historii Gminy Poczesna. Dorota Czech, mieszkanka gminy Poczesna, członek rady sołeckiej w nowej Wsi, opowiada o dziejach kapliczki w Nowej Wsi.
Rzadko słyszymy o kobietach, które na równi z mężczyznami walczyły o wolność i niepodległość Polski, często także poświęcając swoje życie na ołtarzu Ojczyzny. Zazwyczaj wymienia się tu: Emilię Plater czy Danutę Siedzikównę, a przecież dzielnych patriotek było znacznie więcej. W 161. rocznicę powstania styczniowego, przypominamy kobiety, które na różnych płaszczyznach stawiały opór rosyjskiemu zaborcy.
Okres końca grudnia i początku stycznia jest przesycony ważnymi dla wyznawców chrześcijaństwa wydarzeniami religijnymi. Niektórzy z tych, którzy nie podlegają refleksji religijnej potrafią zrozumieć ich ważność, inni nie. „Kościół w Czeladzi był miejscem niebywałych awantur wywołanych przez bezbożników. Mianowicie w trakcie Pasterki kilku osobników poczęło głośno profanować świątynię i miotać obelgi pod adresem księży odprawiających nabożeństwo. Na widok policji osobnicy ci ukryli się w tłumie. Obecnie prowadzone jest energiczne śledztwo i policja jest już na tropie sprawców zajścia. Jak przypuszczają działa tam agitacja komunistyczna.” Jak widać tak zwani postępowcy i wyznawcy nowego świata i nowych wartości moralnych istnieją nie tylko dziś, ale istnieli np. 90 lat temu. Co ciekawe, metody ich działania się nie zmieniają i zasila to drzewo ten sam korzeń ideologiczny.
19 grudnia 2007 roku w Częstochowie w godzinach wieczornych czuć było przymrozki. Niesamowicie gorąca atmosfera panowała jednak w miejscowej legendarnej Hali Polonia, gdzie wówczas rozgrywany był drugi mecz 1/8 finału Pucharu Konfederacji CEV. Zmierzyli się w nim częstochowski Wkręt-met Domex AZS i naszpikowana gwiazdami siatkarskiego światowego formatu rosyjska Iskra Odincowo.
Przez Jurę Krakowsko-Częstochowską wytyczono zielony szlak 7. Dywizji Piechoty. Jego część przebiegająca między Olsztynem a Zrębicami Gór nazywana jest ścieżkami Św. Idziego. Warto wybrać się nimi na wycieczkę, od strony Olsztyna podziwiać po drodze Skałki Św. Idziego, jego Źródło, kapliczkę i kościół parafialny w Zrębicach, z którymi wiążą się niezwykle ciekawe fakty i legendy, a sam Święty jest słabo w Polsce znany. Długość trasy wynosi 8 km. Dokładną mapę z zaznaczonymi tymi miejscami można bezpłatnie otrzymać w pokoju 12 Urzędu Miejskiego w Olsztynie, w godzinach pracy Urzędu.
21 listopada 1918 roku w walkach o Lwów zginął harcerz Jurek Bitschan (ur. 29 listopada 1904), jeden z najmłodszych obrońców – symbol „Lwowskich Orląt”.