6 listopada 1918 roku, po porozumieniu się Stowarzyszenia Kupców Polskich z Towarzystwem „Sokół” oraz żołnierzami byłych formacji wojskowych, utworzono organizację wojskową pod nazwą Obrona Narodowa, celem której było, aby w chwili kiedy Niemcy zaczną ewakuować Częstochowę, nie dopuścić do zniszczenia miasta, przeciwstawiając się zbrojnie ogołoceniu miasta.
11 listopada będziemy obchodzić 100. rocznicę odzyskania przez Polskę Niepodległości. W okresie 123-letnej niewoli – nim powróciliśmy na mapę świata – naród polski musiał stoczyć wiele krwawych walk podczas wielkich zrywów niepodległości. Do takich należało Powstanie Listopadowe, które wybuchło wieczorem 29 listopada 1830 r. Wówczas podporucznik Piotr Wysocki przerwał zajęcia w Szkole Podchorążych Piechoty w Warszawskich Łazienkach, wygłaszając motywującą mowę do walki o wolność Polski.
Przez garnizon częstochowski przewinęła się cała elita oficerska dwudziestolecia istnienia Polski Niepodległej. Jednym z tychże oficerów był nasz dowódca częstochowskiej 7 Dywizji Piechoty gen. Stanisław Wróblewski, który urodził się w Skwirze pod Kijowem na Ukrainie jako syn Jana i Zofii z Jelskich.
4 listopada 1918 r. – Enclave Jasna Góra opuściły wojska austriackie. Komendant Enclave, major Józef Klettinger przekazał ją ppor. Arturowi Wiśniewskiemu, dowódcy oddziału żołnierzy 22 pułku piechoty, ten zaś delegatowi rządu gen. dyw. Tadeuszowi Jordan-Rozwadowskiemu. Na murach i wieży pojawiły się biało-czerwone flagi, a przed wejściem na Jasną Górę ustawiono polski posterunek wojskowy.
Pamięć o narodzinach II Rzeczypospolitej była nieprzerwanie choć potajemnie kultywowana po 1944 r. Zawdzięczamy to patriotycznej młodzieży, kombatantom, działaczom podziemia i opozycjonistom oraz wszystkim tym, którzy pochodzili z domów, gdzie w sposób szczególnie żywy obecna była świadomość niezakłamanej historii polski i tradycji czynu niepodległościowego.
W październiku 1918 r., w okolicach Częstochowy, „prawie już wszędzie pokończono jesienne zasiewy. Sprzęt kartofli, buraków i marchwi dobiegał końca”. Kiedy nastąpi pokój –zadawała sobie pytanie giełda nowojorska. Stawiano na Boże Narodzenie 1918 r. Był to postęp, gen. John Pershing, głównodowodzący wojsk USA w Europie, mówił w lipcu 1918 r., że wojna zakończy w styczniu 1919 r.
Swój znaczący udział w tworzeniu „Solidarności” mieli także rolnicy. W październiku 1980 roku Józef Lamch, rolnik z wsi Tomiszowice koło Niegowej, zakładał „Solidarność Wiejską”. W styczniu 1981 r. wspólnie z Janem Łaszkiem brał udział w strajku okupacyjnym rolników w Rzeszowie. J. Lamch był przewodniczącym Wojewódzkiego Komitetu Założycielskiego „Solidarności Wiejskiej” do momentu połączenia związków rolniczych w jeden NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność”. Jego następcą został Sylwester Bagiński, rolnik z Częstochowy.
Na początku października 1944 r. dogasało Powstanie Warszawskie. To ostatni moment, aby przypomnieć osobę, która funkcjonuje raczej w świadomości starszego pokolenia i tych, dla których pasją jest radiotechnika i krótkofalarstwo.
Najdłużej walcząca polska jednostka w kampanii jesiennej zostanie upamiętniona. Bohaterskie losy ppor. Zbigniewa Makowieckiego i pozostałych kawalerzystów Pułku 3 Strzelców Konnych staną się kanwą historycznego filmu „Ostatni Bój”. Za jego realizację odpowiada Szwadron Toporzysko i Stowarzyszenie Kawaleria.
1 września obchodziliśmy kolejną rocznicę agresji Niemiec na Polskę, która rozpoczęła II wojnę światową. Podobnie jak w przypadku wielu innych wielkich wydarzeń historycznych, współcześni zadają sobie pytania: Czy wybuch wojny był nieunikniony? Czy można było jej zapobiec? Czy były jakieś alternatywy? Stawianie tego typu pytań jest jak najbardziej uzasadnione i przyczynia się do pozytywnego rozwoju nauki.
Aby obietnicy z poprzedniego numeru stało się zadość, dzisiaj szerzej przybliżymy postać, która znakomicie wpisuje się w tematykę Powstania Warszawskiego jak i wojny obronnej we wrześniu 1939 r. Człowieka, który związał się z naszym miastem, a którego dokonania przysporzyły mu chwały nie tylko w panteonie bohaterów i poległych o najświętszą, zaraz po Bogu, sprawę jaką jest ziemia ojczysta, ale i wyróżniają go jako osobowość o wielkim wpływie na młode pokolenia.
31 sierpnia 2018 roku premierę kinową miał polsko-brytyjski film „Dywizjon 303. Historia prawdziwa”. Jeden z bohaterów walk o Anglię urodził się w Poczesnej koło Częstochowy.
Rozpoczęta 1 września 1939 r., w wyniku napadu hitlerowskich Niemiec na Polskę, wojenna kampania, w końcowym rozrachunku, zakończyła się fiaskiem. Jednakże w czasie tego etapu II Wojny Światowej Wojsko Polskie odnosiło także wielkie zwycięstwa, jak w bitwie pod Mokrą, wsi położonej 35 km na północny zachód od Częstochowy.
„Z blasku Jasnej Góry wyłonił się cud. Cud pracy wystawa. Na smutnej ziemi, udręczonej przez klęski ostatnich lat powstała ona jak po burzy kwiecie różane, jak na roli głęboko wzruszonej łan zboża, czerpiący życie i moc z wydartych żywej ziemi skib.” Tak w 1909 roku pisały ówczesne gazety o Częstochowskiej Wystawie Przemysłu i Rolnictwa. Także „Gazeta Częstochowska”, która powstała właśnie na okoliczność otwarcia Wystawy.
Wieść o wybuchu Powstania Warszawskiego z szybkością błyskawicy, rozbiegła się po całym okupowanym kraju. W samej Warszawie ogień walki nie pozwolił pozostać biernym tysiącom ludzi w tym również częstochowianom, których możemy podzielić ich na dwie grupy. Jedna to ludzie, którzy trafili tu po Powstaniu w wyniku wojennych perturbacji i stali się mieszkańcami naszego miasta niejako „z przypadku”, druga grupa to ludzie, którzy wychowywali się tu bądź kształcili, a przebywając lub na stałe już mieszkając w Warszawie, ruszyli aby wesprzeć walczących.
Szóstym z kolei dowódcą 7 Dywizji Piechoty był Eugeniusz Pogorzelski urodzony 13 stycznia 1867 roku w Sannikach (pow. gostyniński) jako syn Aleksandra i Wiktorii z Golędzinowskich. Po ukończeniu sześciu klas gimnazjum w Warszawie rozpoczął służbę w armii rosyjskiej 19 listopada 1886.
15 sierpnia obchodziliśmy Święto Wojska Polskiego. W tym dniu upamiętnialiśmy również 98. rocznicę zwycięstwa polskich oddziałów z Armią Czerwoną w bitwie na przedpolach Warszawy, potocznie nazywanej „Warszawską”, z sierpnia 1920 r.