Oszczędzaj. Wyłączaj. Odzyskuj. Świeć przykładem.
– Każdy z nas produkuje odpady, ale musi być za nie odpowiedzialny – mówiła Mira Stanisławska-Meysztowicz, honorowy gość spotkania w Nadleśnictwie Koniecpol, podsumowującego wojewódzki etap tegorocznej akcji sprzątania świata. Takie proste, a jednak dla wielu niezrozumiałe. Wyrzucanie śmieci do lasów, niezaprzeczalnie klasyfikowane jako akt wandalizmu ekologicznego, jest powszechnie praktykowane. W Polsce takich trucicieli mamy wielu, a sprzątanie ich “działań” rocznie kosztuje państwo 10 milionów złotych
Posumowaniu, które miało miejsce 21. września, nadano uroczystą oprawę. Na finał przedsięwzięcia przybyła duża grupa osób, którym przyszłość Zielonej Planety mocno leży na sercu, m.in., prezes Fundacji “Zielona Liga” Anna Tarkowska, dyrektor Regionalnych Lasów Państwowych w Katowicach Kazimierz Szabla, rektor Wyższej Szkoły Turystyki i Hotelarstwa Wiesław Gworys, prezes Centralnej Oczyszczalni Ścieków “Warta” Edward Sokołowski i kapelan leśników ks. Marek Bator oraz radni powiatowi i gminni. Gości, nauczycieli i uczniów powitali gospodarze – nadleśniczy Jan Skrzyniarz i jego zastępca Marek Sygit. Najmłodsi uczestnicy, uczniowie Szkoły Podstawowej nr 2, zaprezentowali program artystyczny, słuchającym najbardziej spodobała się piosenka “Śmieciu precz”.
Akcji, którą 14 lat temu zainicjowała w Polsce Mira Stanisławska-Meysztowicz (pomysł przywiozła z Australii) przyświeca szeroko zakrojona edukacja ekologiczna społeczeństwa. Jak informuje inicjatorka na świecie uczestniczy w niej blisko dwa miliony ludzi.
Nadleśnictwo Koniecpol ma duże osiągnięcia na polu edukacji ekologicznej, co zgodnie podkreślają nauczyciele. – Współpraca leśników ze szkołami jest twórcza i permanentna. Nadleśnictwo wspiera nas w różnych pomysłach, udostępnia swoje tereny, ułatwia spotkania z ludźmi lasu, wspólnie realizujemy różne projekty przyrodnicze – mówią nauczycielki nauczania zintegrowanego w SP nr 2 im. Józefa Piłsudskiego Ilona Kawińska i Ewa Ziułkowska-Marcja.
W województwie śląskim akcja sprzątania świata pod egidą “Zielonej Ligi” odbyła się po raz dziesiąty. – Zaczęło się przez przypadek. Jako młoda dziennikarka dostałam zlecenie, by przeprowadzić wywiad jakąś Australijką, która ma nowy pomysł na czystość świata. Wydawał się zwariowany. Zaprzyjaźniłyśmy się i zaproponowałam pani Mirze pomoc. Nasza współpraca nabiera coraz szerszego zasięgu. Akcja każdego roku przebiega pod innym hasłem, w tym, podjęliśmy ideę ochrony wód i dbanie o ich czystość. Pomysł podsunęła nam pani Mira, organizując sprzątanie Wisły i Bałtyku. Niestety Polska jest największym trucicielem naszego morza. Chcemy uświadomić ludziom, że woda jest bezcenna nie tylko dla Afryki. Problem suszy nie dotyczy tylko Sahary, to również nasz problem- mówi prezes Fundacji “Zielona Liga” Anna Tarkowska. Fundacja wsparła Mirę Stanisławską-Meysztowicz, później zainicjowała współpracę z Regionalną Dyrekcją Lasów Państwowych w Katowicach. – Rokrocznie podsumowanie akcji odbywa się w różnych nadleśnictwach. W tym roku wyróżniono Nadleśnictwo Koniecpol – dodaje A. Tarkowska.
W tegorocznej akcji sprzątania uczestniczyło 438 koniecpolan, w tym dzieci 378. Oczyścili 110 hektarów lasu – zebrali 312 120-litrowych worków śmieci, które wypełniły pięć ciężarówek. Razem z uczniami pracowali strażacy, członkowie kół łowieckich, nauczyciele i rodzice. Leśnicy podziękowali nauczycielom. Dyplomy otrzymali: Ilona Kawińska, Ewa Ziułkowska-Marcja, Małgorzata Gołębiowska, Alina Budzynowska, Wanda Kotela, Wojciech Skrobich i Robert Pośpiech
URSZULA GIŻYŃSKA