Dla starożytnych Olmeków, Majów i Azteków ziarenka kakao miały wartość złota, a wytwarzana z nich czekolada była nazywana napojem bogów. Kiedy w XVI wieku smakołyk ten przywędrował do Europy, trafił przede wszystkim na królewskie stoły a jego smakiem mogli się cieszyć tylko wybrani.
Tabliczki szczęścia
Choć historia czekolady liczy sobie już ponad 3000 lat, przez większość czasu spożywano ją w postaci napoju. Powstawał on z oczyszczonego i pokruszonego ziarna kakaowego rozpuszczanego w gorącej wodzie z dodatkiem soku z trzciny cukrowej. Tak pili ją Majowie i Aztekowie, tak pili ją Europejczycy, gdy dzięki Krzysztofowi Kolumbowi około 1500 r. kakaowe ziarno trafiło na nasz kontynent. Przez następne 100 lat Hiszpanie mieli monopol na kakao i produkowaną z niego czekoladę. Zdrada tajemnicy przerobu karane były śmiercią. Mimo tych ograniczeń roku 1679 pierwsze wyroby czekoladowe trafiły do Francji, gdzie przedsiębiorczy kucharz marszałka du Plessis, niejaki Pralin, przygotował na stół króla Ludwika XIV pierwsze… pralinki. Jednak do czekolady w znanej nam postaci tabliczki, droga była jeszcze daleka. Pierwszy krok w tym kierunku uczynił na początku XIX wieku Konrad Jan van Houten. Odziedziczył on nierentowną fabrykę kakao, w której wytwarzane kakao było tłuste i zostawiało osad na naczyniach. Chcąc ratować się przed bankructwem opracował nową recepturę, która doprowadziła do prawdziwej czekoladowej rewolucji. W 1828 r. otrzymał produkt sypki, odtłuszczony, szybko i łatwo rozpuszczalny w mleku. Jednak pierwszą twardą tabliczkę wyprodukował w Anglii dopiero w 1846 roku Joseph Fry. Wczesne tabliczki czekoladowe robione były z czekolady słodko-gorzkiej. W 1875 roku Henry Nestle wraz z wytwórcą mleka w proszku Danielem Peterem zaprezentowali czekoladę mleczną.
Słodkie co nieco
Niewiele ponad sto lat liczy historia czekoladowych batoników. Wszystko zaczęło się od Światowej Wystawy w Chicago w 1893 r., podczas której zaprezentowano nową maszynę do wytwarzania czekolady w różnych postaciach. Na urządzenie zwrócił uwagę Miltona S. Hersheya, który wcześniej zbił miliony na produkcji karmelków. Pierwszy czekoladowy batonik wyprodukowany został w jego fabryce w Lancaster w 1894 r. Prawdziwą popularność batonikom przyniósł dopiero… wybuch I wojny światowej. Służby kwatermistrzowskie armii amerykańskiej zamówiły je dla żołnierzy walczących na europejskich frontach. Wracający żołnierze zachowali swoje upodobania i jako cywile nadal chcieli jeść batoniki. W rezultacie, przez lata 20. XX w., producenci rozwijali produkcję w całych Stanach Zjednoczonych, a na rynku dostępnych było ok. 40 tys. rodzajów batoników czekoladowych!
Zawsze pierniczki!
Nazwa tego słodkiego przysmaku pochodzi od przyprawy pieprznej, czyli “piernej” jak się dawniej mówiło. Z wyrobu pierników zasłynął Toruń, gdzie wypiekano je w drewnianych, bogato rzeźbionych formach. Pierwsze wzmianki o piernikach pochodzą z około 1380 r. Piernikami zajadli się polscy królowie, od Władysława Jagiełły począwszy. Fryderyk Chopin po wizycie w Toruniu w liście do przyjaciela pisał, że “…największą impresję, czyli alias wrażenie, pierniki na mnie uczyniły.” Najstarszy znany przepis na “piernik toruński” pochodzi z książki, wydanej przez księży na Jasnej Górze w roku 1725. Trzy charakterystyczne składniki pierników to: mąka żytnia lub pszenna, miód i przyprawy korzenne. Ciasto na pierniki poddawano fermentacji trwającej kilka tygodni lub miesięcy, a niekiedy i lat. Obecnie ciasto piernikowe przygotowuje się z równych ilości mąki oraz cukru i miodu z dodatkiem przypraw: imbiru, cynamonu, kardamonu, goździków, czasem anyżku i pieprzu oraz środków spulchniających. Cukier lub miód karmelizuje się przed dodaniem do mąki, co nadaje ciastu specyficzny smak i aromat. Żytnia mąka i miód powodują, że piernik długo zachowuje świeżość. Do ciasta można dodać orzechy, rodzynki, migdały, figi, kandyzowane owce, skórki cytrusów.
Na podstawie materiałów Stowarzyszenia Polskich Producentów Wyrobów Cukierniczych i Czekoladowych POLBISCO. Powstało w 1996 r., zrzesza 32 wiodących firm z branży.
UG