Śledztwo w toku


KŁOMNICE

W 30. numerze “Gazety Częstochowskiej” (27. lipca – 2. sierpnia 2006 r.) opisaliśmy liczne nieprawidłowości, jakich dopatrzyli się podczas kontroli Urzędu Gminy Kłomnice pracownicy Regionalnej Izby Obrachunkowej w Katowicach. W raporcie RIO wymieniono wiele uchybień w zarządzaniu gminą. Sprawę bada Wydział ds. Przestępstw Gospodarczych oraz Prokuratura Rejonowa w Częstochowie. Śledztwo jest bliskie zakończenia

Opinię Regionalnej Izby Obrachunkowej i toczące się postępowanie śledcze zaprezentowane na naszych łamach, wójt Adam Zając w wydawanej przez Urząd Gminy “Gazecie Kłomnickiej” (nr 8/9 sierpień/wrzesień 2006) określił jako “manipulacyjne wymysły z jakiejś gazety”. W swoim expose napisał: “(…) Manipulując tekstem z jakieś gazety stwarza się wrażenie jakoby nad moją osobą ciążyły prokuratorskie zarzuty. (…)”. Ponadto swoją teorię upowszechnia podczas wyborczych spotkań z mieszkańcami gminy. W chwili, gdy mamy czas kampanii samorządowej, nie ma co się dziwić, że pobożnym życzeniem wójta Adama Zająca jest, by nieprawidłowości, jakie wystąpiły za jego kadencji, nie ujrzały światła dziennego.
Prokuratura Rejonowa w Częstochowie w sprawie doniesienia Regionalnej Izby Obrachunkowej, dotyczącego nieprawidłowości w gospodarowaniu majątkiem gminy Kłomnice w latach 2002-2005, wszczęła śledztwo 7. lipca br. Wątków jest kilka. Przedmiotem dociekań policjantów z Wydziału ds. Przestępstw Gospodarczych i Prokuratury są trzy najpoważniejsze: modernizacja oświetlenia ulicznego (tu manewrowano aneksami do umowy podstawowej, czego efektem jest utracenie przez gminę blisko miliona złotych), budowa schroniska (sfałszowano dziennik budowy, by ukryć wykonanie prac bez pozwolenia budowlanego) i odśnieżanie ulic (ponowne manipulowanie aneksami do umowy; ich wartość trzykrotnie przewyższyła pierwotną umowę). W raporcie Regionalnej Izby Obrachunkowej znalazły się również inne nieprawidłowości: w zakresie zamówień publicznych, niezgodności zapisów z tytułu dochodów z najmu i dzierżawy nieruchomości, niewprowadzenia do budżetu dotacji otrzymywanych z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, czy nieprawidłowe naliczanie i wypłacanie nagród jubileuszowych. Gdy pod koniec lipca pisaliśmy artykuł “Samowolka wójta czy nieroztropność” i poprosiliśmy Adama Zająca o komentarz, ten z rozbrajającą szczerością powiedział nam, że o toczącym się śledztwie słyszy po raz pierwszy od nas. Był bardzo zdziwiony zarzutami postawionymi przez Regionalną Izbę Obrachunkową. W tej świadomości tkwi do dzisiaj, co gorsza wszem i wobec opowiada, że wszystko jest w porządku, a jedynie dziennikarzyna z jakieś gazety wymyśla głupoty.
Jak informuje rzecznik Prokuratury Rejonowej w Częstochowie prokurator Romuald Basiński śledztwo nie zostało jeszcze zakończone, przedłużono je do 7. grudnia 2006 r. – Przesłuchiwano szereg osób i zabezpieczono dokumenty. Prokurator materiały z wytycznymi do dalszych czynności przekazał Policji. Decyzje co do dalszego przebiegu śledztwa zapadną najprawdopodobniej pod koniec listopada. Nie sposób jeszcze określić, czy Prokuratura zasięgnie opinii biegłych. Na razie nikomu nie postawiono zarzutów, nie wykluczam, że w przyszłości takie będą – mówi prokurator Basiński.

Choć prokuratura jest ostrożna, pewne jest, że niegospodarność wójta gminy – w obecnej sytuacji prawnej odpowiedzialność za wszystkie działania w gminie spada na wójta – naraziła gminę, a zatem i mieszkańców na duże straty. Dzisiejsza samorządność to przede wszystkim odpowiedzialność, której powinna towarzyszyć kryształowa uczciwość, bo łatwo o wypaczenia, gdy wybrany przez społeczność zarządca gminy jest jedynowładcą.

URSZULA GIŻYŃSKA

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *