· W miniony weekend w Warszawie odbył się Turniej im. Zdzisława Ambroziaka. Udział wzięły w nim częstochowski AZS, Skra Bełchatów, Resovia Rzeszów oraz Politechnika Warszawska. Domex Tytan zajął drugie miejsce, przegrywając jedynie z mistrzem Polski 0:3 (21:25, 21:25, 21:25). W innych spotkaniach akademicy rozgromili 3:0 (25:20, 25:21, 25:23) Politechnikę Warszawską oraz po długim meczu pokonali Resovię 3:2 (21:25, 25:18, 25:16, 19:25, 15:10). Był to przedostatni sprawdzian biało-zielonych przed sezonem.
· Ostatnim będzie V Memoriał im. Arkadiusza Gołasia w Hali Polonia. Jubileuszowa edycja potrwa 2 dni (1-2 października). Udział w niej wezmą klubowy wicemistrz Europy Iraklis Saloniki, mistrz Estonii Selver Tallin oraz PGE Skra Bełchatów. W czwartkowy wieczór AZS zmierzy się z Iraklisem, natomiast Skra z Selverem. Zwycięzcy tych pojedynków spotkają się dzień później w finale, przegrani powalczą o trzecią lokatę.
· Sezon w drugiej lidze rozpoczęły wszystkie zespoły z naszego miasta. SPS Politechnika Częstochowska na wyjeździe rozgromiła 3:1 (25:12, 20:25, 25:23, 25:19) beniaminka UKS Krzanowice. Od pierwszych piłek widoczna była przewaga siatkarek spod Jasnej Góry praktycznie w każdym elemencie gry. Zaledwie po 15 minutach prowadziły już 1:0. Wtedy nastąpił moment dekoncentracji. Dziewczęta Popełniały zbyt dużo błędów własnych, w efekcie czego rywalki wygrały drugą partię, co nie przeszkodziło naszym w końcowym tryumfie. Najlepszą zawodniczką była juniorka Karolina Tysarczyk, która zastąpiła kontuzjowaną Joannę Kowalską. Brawa należą się jednak całej drużynie, gdyż wszystkie miały wkład w końcowe zwycięstwo. – Po tym meczu wiemy, że musimy dużo pracować nad wyeliminowaniem prostych błędów, zwłaszcza w polu zagrywki – mówi drugi trener SPS-u Szymon Szlendak.
· W pozostałych spotkaniach nasze zespoły nie miały już tak wiele szczęścia. Częstochowianka uległa 1:3 (24:26, 14:25, 25:21, 21:25) Płomieniowi Sosnowiec, a męski Delic-Pol Norwid przegrał we własnej hali 1:3 (18:25, 25:22, 21:25, 21:25) z Burzą Wrocław.
PM&MP