SPRAWY SPOŁECZNE – PRZYRÓW
30 listopada 2020 roku Sąd Apelacyjny w Katowicach odrzucił apelację wójta Gminy Przyrów Roberta Nowaka, złożoną po wyroku Sądu Okręgowego w Częstochowie 24 maja 2019 roku w sprawie obowiązku wypłacania składek ZUS przez Gminę na rzecz mieszkanki gminy Przyrów Małgorzaty Rutkowskiej, matki niepełnosprawnego dziecka. Zatem Gmina, mimo wcześniejszej i zdecydowanej odmowy Wójta i Rady Gminy, będzie musiała na rzecz matki wychowującej niepełnosprawne dziecko zapłacić wszystkie, zaległe z kilku lat, składki w ZUS oraz opłacać bieżące.
– Po dwóch latach bezsensownej walki z władzą Gminy oraz Gminnym Ośrodkiem Pomocy Społecznej w Przyrowie sprawiedliwość zwyciężyła. Zastanawiamy się, dlaczego Gmina toczyła tyle niepotrzebnych bojów sądowych? Co było przyczyną tak stanowczego stanowiska Wójta i Rady Gminy, bowiem ich odmowne decyzje nie były zgodne z prawem. Decydentów naszej Gminy – jak trafnie w tytule artykułu ujęła redaktor Urszula Giżyńska – dotykają niekompetencja i brak empatii – stwierdza społeczna działaczka Bożena Miedzińska, mieszkanka gminy Przyrów, wspierająca Małgorzatę Rutkowską w dochodzeniu jej praw. – Była to długa i trudna droga, ale na pytanie, czy zrobiłabym to jeszcze raz, odpowiem bez wahania TAK – dodaje stanowczo pani Bożena.
Przypomnijmy sprawę, którą już kilkakrotnie poruszaliśmy na naszych łamach (1379 / nr 32 / 2018-08-09 i 1409 / nr 10 / 2019-03-07), a która okazała się niezwykle zawiłą i jakby naszpikowaną ze strony decydentów Gminy Przyrów osobistymi animozjami. Problem dotyczył państwa Małgorzaty i Krzysztofa Rutkowskich z Przyrowa, rodziców dwójki dzieci – dzisiaj już dziesięcioletniej córki Izabeli i ośmioletniego, niepełnosprawnego od urodzenia syna Kamilka – chłopiec urodził się z porażeniem mózgowym 41. tygodniu ciąży.
Małgorzata Rutkowska, gdy urodziła dziecko niepełnosprawne złożyła do GOPS oświadczenia o sprawowaniu opieki nad niepełnosprawnym dzieckiem i zaprzestaniu pracy w gospodarstwie rolnym. Decyzją wójta zaczęła pobierać świadczenie pielęgnacyjne. Automatycznie, zgodnie z ustawą o ubezpieczeniu społecznym, Urząd był zobowiązany do odprowadzania składek ubezpieczenia ZUS na rzecz pani Rutkowskiej. Nie dość, że tego nie uczyniono, to także nie poinformowano pani Małgorzaty o jej prawach i możliwości wyboru ubezpieczyciela. Wskutek tego, nieświadoma swoich praw kobieta przez pięć lat opłacała z własnych funduszy składki do KRUS. Kiedy dowiedziała się, że to Gmina jest zobligowana do opłacania za nią składek do ZUS (pieniądze na ten cel Gmina otrzymuje z budżetu państwa), pani Rutkowska po zasięgnięciu opinii prawnej zwróciła się do KRUS o zwrot nienależnie opłacanych przez nią składek. KRUS wydał w tej sprawie decyzję i zgodnie z prawem zwrócił pani Małgorzacie pieniądze i wykluczył ją z ewidencji płatnika KRUS. W tych okolicznościach wójt Robert Nowak nie miał już wyjścia, jednak znalazł furtkę i odwołał się od decyzji KRUS do Sądu Okręgowego, Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych. Nie czekając na wyrok Sądu Okręgowego wójt dalej szedł w zaparte. 5 listopada 2019 roku wydał decyzję, w której odmówił opłacania składek w ZUS na rzecz Małgorzaty Rutkowskiej. Kobieta odwołała się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego – organ uchylił decyzję Wójta w całości i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia. W adnotacjach wprowadzono nawet zapis, że nie przysługuje już skarga na decyzję SKO.
Wójt jednak, mimo pozytywnego dla pani Małgorzaty wyroku SKO, potwierdzającego jej prawo do ubezpieczenia ZUS wypłacanego z budżetu państwa za pośrednictwem Gminy, powołując się na trwające w Sądzie postępowanie odwoławcze Wójta przeciwko decyzji KRUS wykluczającej Rutkowską z ich rejestrów, 7 lutego 2019 roku zawiesił dalsze postępowanie w sprawie opłacania pani Małgorzacie składek ZUS. 24 maja 2019 roku Sąd Okręgowy w Częstochowie oddalił odwołanie wójta. Tego też wójt Robert Nowak nie przyjął i wystosował apelację do Sądu Apelacyjnego w Katowicach. Sąd wyrokiem z 30 listopada 2020 roku odrzucił apelację wójta.
Jak się okazało, wójt Robert Nowak naruszył formy prawne złożenia apelacji, co było podstawą do jej odrzucenia. Apelacja bowiem, co podkreślił Sąd Apelacyjny, mimo zobowiązania Sądu została złożona w imieniu Wójta Gminy Przyrów, który nie miał zdolności sądowej i procesowej w sprawie. Podmiotem wnoszącym apelację powinna być Gmina Przyrów, ale tego Pełnomocnik apelującego nie wskazał. „Nie ulega wątpliwości, że Wójt Gminy Przyrów nie był uprawniony (nie posada zdolności sądowej) do złożenia odwołania od przedmiotowej decyzji Prezesa Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, a tym samym nie może wnieść apelacji od wyroku, jaki został wydany w sprawie, gdyż podmiotem uprawnionym do jej wniesienia jest Gmina Przyrów (podmiot posiadający zdolność sądową). (…) Apelacja wniesiona przez podmiot nie mający zdolności sądowej i procesowej jest niedopuszczalna.” – czytamy w uzasadnieniu do wyroku Sądu Apelacyjnego w Katowicach. „Zgodnie z art. 373 k.p.c. (w brzmieniu obowiązującym w dacie wniesienia apelacji) Sąd drugiej instancji odrzuca na posiedzeniu niejawnym apelację, jeśli uległa ona odrzuceniu przez Sąd pierwszej instancji. Jeżeli dostrzeże braki, do których usunięcia strona nie była wezwana, zażąda ich usunięcia. W razie nieusunięcia braków w wyznaczonym terminie apelacja podlega odrzuceniu” – argumentuje Sąd.
URSZULA GIŻYŃSKA
Do wójta Roberta Nowaka wysłaliśmy zapytania w sprawie.
Czy odwołał się Pan od wyroku Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dn. 30 listopada 2020 r. w sprawie składek ubezpieczenia dla p. Małgorzaty Rutkowskiej?
Jeżeli Pan się nie odwołał, to czy uregulował już Pan choć część składek za ubezpieczenie ZUS Pani Rutkowskiej?
Skąd Pan weźmie fundusze na opłacenie składek zaległych (wskazanych przez KRUS, od 2012 roku), na które nie otrzyma Pan już dotacji z budżetu państwa?
Czy wyciągnie Pan konsekwencje w stosunku do prawnika, który błędnie przedstawił opinię prawną w sprawie regulowania składek przez Gminę na rzecz P. Rutkowskiej oraz w stosunku do kierownik GOPS, która, działając z upoważnienia Wójta G miny Przyrów, wydała decyzję o nieopłacaniu składek do ZUS dla P. Rutkowskiej, pomimo wskazania przez SKO, że opłacanie tych składek należy do Wójta Gminy Przyrów?
Jakie koszty procesowe, proceduralne i adwokackie poniosła Gmina w związku ze procesami sądowymi dotyczącymi p. Rutkowskiej?
Czy dzisiaj, po wyroku Sądu Apelacyjnego, nie czuje Pan, że niepotrzebny był opór i wydanie środków publicznych na tę sprawę?
Z góry dziękuję
Z poważaniem
Urszula Giżyńska
Odpowiedź wójta Roberta Nowaka
W odpowiedzi na zapytanie prasowe informuję, że w dniu 22.12.2020r. zostało złożone zażalenie na Postanowienie Sądu Apelacyjnego w Katowicach o odrzuceniu apelacji w sprawie: Sygn. akt: III AUa 1654/19.
Zażalenie to nie zostało jeszcze rozpatrzone. W związku z powyższym na pozostałe pytania zawarte w zapytaniu będę mógł udzielić odpowiedzi po zakończeniu postępowania.
Z poważaniem
Robert Nowak
Wójt Gminy Przyrów
1 komentarz