Pod patronatem Gazety Częstochowskiej
14 i 15 maja, rozegrano drugą kolejkę III Amatorskiego Turnieju Szóstek Piłkarskich ATSP 2005. Walka o Puchar Prezesa Salezjańskiej Organizacji Sportowej SL SALOS Częstochowa nabiera tempa i sportowych “rumieńców”. Potwierdzeniem może być fakt, że na mecze przychodzi coraz więcej kibiców. W sobotnich meczach padły następujące wyniki: FC Warriors – Dzikie Konie 11:2, ATF Stradom – Dzikie Gęsi 2:5, Harnasie – Protektor 5:5, Pędzące Żółwie – HSA 3:4, Promień Częstochowa – Darknet 6:3. Najwięcej emocji przyniosło spotkanie Harnasiów z Protektorem. Końcowy wynik rozstrzygnął się dopiero w ostatnich minutach meczu, kiedy to wyrównującą bramkę na 5:5 zdobyła młoda drużyna Protektora. Potwierdziła się tym samym stara piłkarska prawda, że warto grać do ostatniego gwizdka. W niedzielę rozegrane zostały dwa spotkania, w których padły wyniki: SL SALOS – The Wall 1:4, Darknet – SP 35 8:3. W pierwszym z wymienionych niedzielnych spotkań najmłodsza drużyna turnieju (SL SALOS) musiała uznać wyższość starszych kolegów z The Wall. Jednak wynik nie w pełni odzwierciedla obraz gry. Był to mecz walki, a przegranym do uzyskania lepszego wyniku zabrakło odrobiny szczęścia (3 słupki i poprzeczka).
W kategorii powyżej 20 lat, w grupie “A” prowadzi zespół Bad Boys, natomiast w grupie “B” przodownictwo objęli Harnasie. Wśród zespołów młodszych, liderem grupy “A” jest Dream Team, a “B” – Promień Częstochowa.
PAW