PREZENTUJEMY: Koło Gospodyń Wiejskich z Choronia


To najstarsze Koło na terenie całego powiatu myszkowskiego, w tym roku obchodzi 70-lecie działalności. Najstarsza członkini Koła skończyła 84 lata i nadal czynnie bierze udział w działalności Koła, które aktywnie propaguje tradycje ludowe polskiej wsi, zawsze splatające się z tradycjami kościoła, szczególnie bliskimi i widocznymi w społeczności wiejskiej.

Sama miejscowość – to średniej wielkości wieś w gminie Poraj, jednak zaliczana jest do najstarszych osad całego regionu częstochowskiego. Obecnie to woj. śląskie. Słowo „Śląsk” kojarzy się całej Polsce z węglem, lecz w ziemi, na której żyją członkinie KGW, nie leżą złoża czarnego węgla, ale równie cenne złoża białego kamienia – wapnia, oraz rudego, rdzawego – rudy żelaza.
„…Tu jest kamień, była ruda
Każda o tych skarbach wie
Wiele rodzin z naszej wioski
Dzięki nim żywiło się
Tutaj Ojciec oraz dziadek
Uprawiali ziemię tą
I nam właśnie przekazali
Aby kochać własny dom …”
To właśnie z tej miłości do środowiska w którym żyją, do swojej ojczyzny, pomimo upływu lat wciąż aktywnie działają na rzez społeczeństwa. KGW w Choroniu przetrwało próbę czasu, członkinie to wulkany energii i niezwykłe talenty, zaangażowane we wszystkie prace na terenie gminy. Panie odpowiadają na potrzeby środowiska, wciąż dzielą się swoją kreatywnością. Organizują różne wydarzenia kulturalne, zawsze zwracając dużą uwagę na dbałość o dziedzictwo kulturowe poprzez regionalny strój, obrzędy, tradycyjne potrawy, pieśni, piosenki.
„…Tu jest nasza mała Polska
Tu jest mały polski kraj
Ale dla nas nasza wioska
To przepiękny cały świat
Tu rodzinne nasze domy
Pola, łąki, oraz las
Tu sąsiedzi, tu znajomi
Tutaj miło spędzisz czas….”
KGW zawiązało się z inicjatywy Heleny Sętkowskiej, z domu Masłoń, jako Stowarzyszenie Kulturalno Oświatowe „Wici”. Swoją nazwą nawiązują do organizacji „Wici” z 1928 roku, zrzeszającej młodzież wiejską. Po kole „Wici” został trwały ślad w postaci obrazu ufundowanego przez członkinie, który jest do dziś w kapliczce w Choroniu. W roku 1948 zmieniono nazwę „Wici” na Koło Gospodyń Wiejskich i pod tą nazwą Koło działa nieprzerwanie do dziś. Początkowo jako jednostka organizacyjna Kółka Rolniczego – Sekcja Kobiet zrzeszonych w Krajowym Związku Rolników Kółek i Organizacji Rolniczych zajmowało się propagowaniem postępu i edukacją poprzez takie działania jak np. sprowadzanie garnków dla mieszkanek wsi, wypożyczanie naczyń na uroczystości, rozpowszechnianie kurcząt, gęsi oraz pasz dla drobiu, opieka nad dziećmi w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym w okresie żniw i wieloma innymi działaniami.
Na przestrzeni lat zmieniła się polska wieś, a KGW w Choroniu zajmuje się nieustannie szerzeniem szeroko pojętej kultury. Czynnie uczestniczy w życiu parafii, kultywując tradycję procesji, pielgrzymek i śpiewu podczas Świąt Bożego Narodzenia i Wielkiej Nocy. Bierze udział w każdych dożynkach powiatowych. Stara się przekazać młodszemu pokoleniu tradycje i obrzędy ludowe, by ocalić od zapomnienia nasze dziedzictwo kulturowe. Wielokrotnie było gospodarzem dożynek gminnych, oraz gospodarzem imprezy znanej w całym powiecie: „powiatowego przeglądu zespołów ludowych – Biesiada Wiejska”. KGW z Choronia bierze czynny udział w różnych przeglądach twórczości ludowej na terenie gminy, powiatu, województwa, kraju.

„…Chociaż szanujemy czasy naszych babć – wiele się zmieniło od tej pory na wsi, dachy już nie kryte są tutaj strzechami i wody ze studni nie noszą wiadrami…”
Koło Gospodyń Wiejskich z Choronia od kilku lat ma swojego kierownika muzycznego. Jest nim znany częstochowski animator kultury Roman Kryst, stąd też dużo własnych tekstów, własnych utworów (autorstwa Grażyny Łoś-Kryst). Zespół Śpiewaczy „Choronianki” nie zapomina o tradycyjnych pieśniach i piosenkach i wciąż poszerza swój repertuar o nowe piosenki, promujące swoją miejscowość, czy też podkreślające tematyczne imprezy kulturalne odbywające się w gminie.
Pomimo upływu lat i czasów w jakich teraz przyszło nam żyć (portale internetowe, wirtualne rozmowy) – te Panie się nie poddają, wciąż mają czas na osobiste spotkania, wciąż mają chęć dokonania czegoś, wciąż lubią śpiewać w grupie, obchodzić wspólnie swoje święta – imieniny, urodziny…

Zespołowi marzy się zorganizowanie uroczystości obchodów 70-lecia. Może ktoś z czytelników zechciałby wspomóc to przedsięwzięcie? Przecież warto pomagać.

GK

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *