Prestiżowa porażka


Prezydent Matyjaszczyk nie uzyskał absolutorium za budżet 2014 roku

14 do 14 – tak zagłosowali radni na ostatniej sesji Rady Miasta Częstochowy w sprawie absolutorium dla prezydenta Krzysztofa Matyjaszczyka za ubiegłoroczne wykonanie budżetu. By uzyskać absolutorium musiałaby być minimalna większość. Zabrakło jednego głosu.
Żółtą kartkę prezydentowi Krzysztofowi Matyjaszczykowi pokazali radni klubów: Prawo i Sprawiedliwość oraz Mieszkańcy Częstochowy. Bezdyskusyjnie włodarza miasta, a zarazem lidera koalicji PO i SLD, poparli mający układ koalicyjny .
Barak absolutorium w pierwszym roku urzędowania od momentu wyboru nie niesie za sobą żadnych konsekwencji. Jest to jednak prestiżowa porażka. Gdyby sytuacja powtórzyła się za rok czy dwa lata wówczas groziłoby to nawet odwołaniem prezydenta ze stanowiska.

Dlaczego zagłosowali przeciwko?

Jerzy Nowakowski, radny PiS
– Wykonanie uchwalonego budżetu miasta to podstawowy obowiązek prezydenta miasta. Jeżeli na koniec roku organ wykonawczy realizuje jedynie 90 % planowanych wydatków na inwestycje – to coś jest nie tak, to oznacza, że kilka ważnych zadań nie zostało wykonanych i tym samym rozwój miasta został zahamowany lub okrojony o 10 %.
Co do pracy poszczególnych wydziałów: przykładowo, budżet Miejskiej Pracowni Urbanistyczno-planistycznej (wg uchwały budżetowej) wynosił wg planu – 322 tys. zł., a wykonanie ogółem to 139 tys. zł. Błąd w planowaniu? Życzę nowej pani kierownik MPUP, by ten chaos uporządkowała i realnie planowała własny budżet na lata następne.

Konrad Głębocki, klub PiS
– Jest wiele większych i mniejszych uchybień związanych z wykonaniem budżetu w 2014 roku. Po pierwsze jest kłopot z realizacją dochodów do budżetu miasta. Jeśli wykonano ich w 96,7 procenta to znaczy, że jest to duży problem. Po drugie niepokoją nas wydatki bieżące, w 2014 roku wzrosły one o 6,6 procenta – w skali miliardowego budżetu są to miliony złotych. Z drugiej strony mamy do czynienia z niskim wskaźnikiem inwestycyjnym, który wynosi 15 procent – to efekt niezrealizowania inwestycji, miedzy innymi Korytarz Północyktóre zostały zapisane w budżecie miasta. Zaplanowano ich na 223 miliony złotych, a wykonano zaledwie 73 procent. Ponadto wykonane kosztowały nas niepotrzebnie zbyt dużo. Na przykład za przedłużenie ul. Śląskiej do ul. Bohaterów Monte Cassino zapłaciliśmy o milion złotych więcej. Wybrano wykonawcę droższego, bo dał termin o jeden miesiąc krótszy, a inwestycja i tak trwała dłużej. Niepokojąco rośnie też zadłużenie miasta – na koniec 2014 roku było to 441 milionów złotych, a gdy Krzysztof Matyjaszczyk obejmował miasto było to 357 milionów złotych. Wynika to z tego, że prezydent nie radzi sobie z pozyskiwaniem środków unijnych. Prezydent minimalizuje też wydatki gospodarcze. Na wspieranie stref gospodarczych wydano 0,26 procenta wszystkich wydatków budżetowych – zaplanowano ponad 4 miliony, wydano 2 miliony. Prezydent Matyjaszczyk często chwali się, że realizuje program „Akademicka Częstochowa”. Miały być szerokie inwestycje, a wydano na ten projekt 0,05 procenta budżetu. Prawo i Sprawiedliwość uważa, że bez postawienia na rozwój szkolnictwa wyższego i gospodarki Częstochowa nie będzie miała żadnych szans perspektywicznych. Prezydent mówi o zwiększeniu miejsc pacy, nowych inwestorach. To jednak ciągle są projekcje, rosną natomiast wydatki na pomoc społeczną.

URSZULA GIŻYŃSKA

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *