Interpelacja posła Szymona Giżyńskiego, Prawo i Sprawiedliwość, z dnia 10 lutego 2005 roku, do ministra skarbu Jacka Sochy w sprawie: okoliczności ewentualnej sprzedaży Huty Częstochowa zagranicznym kontrahentom i wynikających stąd konsekwencji dla polskiej gospodarki.
Szanowny Panie Ministrze!
Ponowiona po niespełna roku przez Skarb Państwa próba sprzedaży Huty Częstochowa jednemu z zagranicznych oferentów budzi wątpliwości, nie tyle przecież natury formalno-prawnej, co sięgające meritum, czyli polskich strategicznych interesów gospodarczych.
Reprezentująca produkcyjną stronę Huty, Huta Stali Częstochowa Sp. z o.o. osiąga na dzisiaj i to już w sprawdzonym, dłuższym okresie czasu znakomite efekty ekonomiczne: pokaźny zysk, niezachwiana płynność finansowa, bieżące regulacje wszystkich zobowiązań – podatkowych, płacowych, kontrahenckich; ba starcza nawet na inwestycje i częściowy wykup dzierżawionego majątku, co rokuje wymiernie bliska obecność częstochowskiej Huty Stali na giełdzie i tym samym zwielokrotnienie zysku Skarbu Państwa.
Jest to tendencja utrwalona i na dzisiaj niezagrożona. Czy w tej sytuacji produkcyjno-ekonomicznej częstochowskiej Huty decyzja o jej definitywnej sprzedaży nie jest pochopna lub, co najmniej, przedwczesna? Czy decyzji o ewentualnej sprzedaży Huty Częstochowa nie należałoby po prostu wstrzymać, wykorzystując czas i koniunkturę na światowych rynkach stali, by Huta Stali Częstochowa Sp. z o.o. uzyskała pełną charakterystykę samodzielnego podmiotu gospodarczego, lub, gdyby opcja sprzedaży ostatecznie jednak zwyciężyła – posiadała wówczas, o wiele silniejszą niż obecnie, pozycję przetargową w negocjacjach?
Huta Stali Częstochowa Sp. z o.o. zajmuje bardzo ważną pozycję w gospodarce narodowej i to w obrębie, co najmniej trzech przemysłów, które ze względu na stan własnościowy można jeszcze śmiało i z dumą nazwać polskimi: stoczniowym, konstrukcji budowlanych i zbrojeniowym. Szczególnie korzystna i w obecnych uwarunkowaniach nie do zastąpienia jest współpraca z Huta Stali Częstochowa Sp. z o.o. polskich stoczni – wszechstronna, a przy tym: wysoce specjalistyczna.
Czy Rząd ma świadomość, iż zmiana właściciela w przypadku częstochowskiej Huty może oznaczać dla polskich stoczni gwałtowne pogorszenie warunków ekonomicznych produkcji i kłopoty logistyczne?
Czy Rząd w negocjacjach z koncernami, które przystąpiły do przetargu na zakup częstochowskiej Huty: Donbasem i Mittal Steel jest w stanie perspektywicznie i długofalowo zabezpieczyć interesy polskich stoczni i innych krajowych firm, dla których Huta Stali Częstochowa Sp. z o.o. jest na dzisiaj, bezcennym, strategicznym partnerem?
Uprzejmie proszę Pana Ministra o wyczerpującą odpowiedź na wszystkie przedstawione, w przedłożonej interpelacji, pytania.
Poseł z Okręgu Częstochowskiego
Szymon Giżyński
Prawo i Sprawiedliwość
R