KOSZYKÓWKA
Po zwycięstwie Tytana przed tygodniem w Rybniku częstochowscy fani koszykówki liczyli na kolejną wygraną swoich pupili. Niestety zawiedli się. Częstochowianie nie zdołali uporać się w Hali Polonia z Doralem Zetkamą Nysa Kłodzko, ulegli różnicą 11 „oczek”. Ciekawostką jest, że drużyna spod Jasnej Góry w każdej kwarcie zdobyła równo po 19 punktów. Rywale jednak trzy pierwsze odsłony kończyli z przewagą kilku, co zaprocentowało ich wygraną.
Tytan Częstochowa – Doral Zetkama Nysa Kłodzko 78:89 (19:21, 19:22, 19:27, 19:19)
Punkty dla częstochowian zdobywali: Karkoszka 28, Szynkiel 19, Sośniak 8, Kotlewski 7, Pęczak 5, Wolnik 5, Jarecki 4, Sztajner 0, Wojciechowski 0.
Dziewczęta z Drometu natomiast nadal kroczą od zwycięstwa do zwycięstwa. W dodatku w każdym niemal meczu gromią rywalki. Tym razem pokonały 113:58 Zryw Dębieńsko. W każdej kwarcie widać było wyraźnie, że przewaga jest po stronie podopiecznych trenera Arkadiusza Urbańczyka. Trzecia część meczu była jednak istnym bombardowaniem kosza Zrywu. Zawodniczki z Częstochowy zdobyły w tej partii rekordową ilość punktów (45!).
Dromet AJD Częstochowa – Zryw Dębieńsko 113:58 (22:14, 23:13, 45:13, 23:18)
Punkty dla Drometu: Kotonowicz 41, Kupczak 22, Stasiuk 20, Dziegiedź 11, Kwiatek 5, Juchniewicz 5, Całus 4, Motyl 3, Lada 2, Łaskowska 0, Błażejczak 0.
PAW