Miasto rokrocznie przeznacza środki na modernizację stadionu Rakowa, spore kwoty poszły też na promocję piłki nożnej (w 2015 – 700 tys. zł, w 2016 – 1,5 mln zł). Pieniądze te otrzymał Klub Rakowa. Jednak Klubowi bardziej od promocji jest potrzebne profesjonalne oświetlenie stadionu.
Problem budowy oświetlenia na stadionie podniesiono na ostatniej sesji rady miasta Częstochowy, 28 stycznia 2016 roku. Radny Klubu PiS Albert Kula zwrócił się do prezydenta Częstochowy o przedstawienie wizji dostosowania stadionu Rakowa do wymogów PZPN.
– Budowa oświetlenia jest niezbędna do rozgrywek w I lidzie piłkarskiej. Jeśli nie będzie oświetlenia to w przyszłym sezonie, to 1 lipca drużyna pierwszy mecz będzie zmuszona grać na obcym stadionie. Kibice Rakowa nie wybaczą tego rządzącym – mówił Albert Kula.
Wiceprezydent Jarosław Marszałek stwierdził jednak, że władza nie ma w tegorocznych planach wykonania oświetlenia na stadionie „Rakowa”. – Chcemy przywrócić pieniądze na szkolenie dzieci i młodzieży – zapowiedział na ostatniej sesji Rady Miasta Częstochowy Jarosław Marszałek.
Jak pisaliśmy w poprzednim numerze, na żądanie radnych klubu Mieszkańców Częstochowy – Krzysztofa Świerczyńskiego i Marcina Marandy z budżetu na rok 2016 zabrano 400 tysięcy złotych ze środków przyznanych na szkolenie sportowe dzieci i młodzieży. Zapowiedź wiceprezydenta świadczy o tym, że władze miast chcą zniwelować zły krok, na który przystała koalicja SLD+PO+MCz.
Dyskusja „oświetleniowa” przybrała oczywiście wymiar polityczny. Radny SLD Łukasz Kot, znany z nadgorliwości atakowania PiS stwierdził, by Prawo i Sprawiedliwość powinno zastanowić się co mówi, bo przecież poseł PO Izabela Leszczyna wystąpiła o środki na inwestycje oświetlenia z budżetu państwa, ale PiS to odrzucił. Kot zarzucił też, że radni PiS nie powinni oczekiwać takiej inwestycji skoro nie głosowali za budżetem. Takie stwierdzenie nie pozostały bez skutecznej riposty. – To wielka hipokryzja ze strony poseł Leszczyny, która przez osiem lat rządów PO nie uczyniła nic dla Rakowa, Miała realny wpływ jako wiceminister finansów na parcelację środków dla sportu. Nie kiwnęła nawet palcem – odpowiedział radny PiS Artur Sokołowski. – Poseł Leszczyna do tej pory działała jedynie na szkodę Rakowa. Parę lat temu z tego też powodu została wydalona z szeregów honorowych członków Klubu. Poza tym jak mogłem głosować za budżetem miasta na 2016 roku, kiedy na trzynaście zgłoszonych przeze mnie wniosków, w tym było także oświetlenie dla stadionu Rakowa, wszystkie koalicja SLD+PO+MCz odrzuciła – wtórował koledze radny Albert Kula.
UG