.
28 IV, niedziela, godzina 17.00, bilety 30 zł normalny, 25 zł ulgowy
muzyka: Piotr Czajkowski
choreografia: Jurij Grigorowicz wg Mariusa Petipy
Baletowa wersja baśni Charles’a Perraulta o księżniczce Aurorze, która zasnęła na sto lat, ukłuwszy się podczas swoich szesnastych urodzin w palec zaczarowanym przez złą wróżkę wrzecionem, to klasyk nad klasykami. Spektakl nie tylko opowiada historię śpiącej królewny, ale jest przede wszystkim pełnym uroku, barw i tanecznej wirtuozerii baletowym koncertem, wymagającym zaangażowania olbrzymiego zespołu, w tym uczniów szkoły baletowej, a także kilkudziesięciu solistów. „Śpiąca królewna” to także przedstawienie o niezwykłej urodzie plastycznej, przenoszące nas w czasy carskiej Rosji i bogatych wstawień w carskich teatrach. Oryginalną choreografię Petipy odtworzył, zarazem opracowując ją na nowo, od lat związany z moskiewskim zespołem Jurij Grigorowicz. Zgodnie z tradycją wykonawczą, według której złej i szpetnej postaci nie może wykonywać balerina, w postać złej wróżki Carabosse wciela się mężczyzna.
Obsada: Olga Smirnowa, Siemion Czudin, Julia Stiepanowa, Aleksiej Łoparewicz, Artiom Bieliakow, Anastazja Denisowa, soliści, koryfeje i zespół baletowy oraz orkiestra Teatru Bolszoj.
Przedstawienie trwa około 2 godzin i 50 minut.
Historia moskiewskiego baletu sięga czasów carskiej Rosji (1776). Miłość rodziny carskiej do baletu zaowocowała niezwykłym rozwojem tej sztuki na dwóch najważniejszych scenach imperium – Moskwy i Petersburga. Tradycje baletowe kontynuowano w XX wieku, gdy Teatr Bolszoj stał się wizytówką całej radzieckiej sztuki baletowej. Zespół pod kierownictwem Jurija Grigorowicza, choreografa i przez ponad 30 lat dyrektora artystycznego baletu, wypracował niepowtarzalny, wręcz akrobatyczny styl. Ikonami tego stylu stały się spektakle w choreografii Grigorowicza, jak „Spartakus” czy „Romeo i Julia”.
Obecnie zespołowi baletowemu Teatru Bolszoj szefuje Machar Wazijew, wcześniej dyrektor zespołów baletowych Teatru Maryjskiego w Sankt Petersburgu i mediolańskiej La Scali. Coraz częściej na scenie Bolszoj można także oglądać najsłynniejsze choreografie twórców zachodnich, od Balanchine’a po Kyliána, oraz niezwykłe rekonstrukcje wielkich XIX-wiecznych baletów, olśniewające przepychem dawnej carskiej sceny.
Również dziś wirtuozeria zespołu stoi na najwyższym, czasem aż niewiarygodnym poziomie. Na jego występy baletomani wszystkich większych miast świata czekają z ogromną niecierpliwością. Dlatego też kierownictwo tej czołowej operowo-baletowej sceny Rosji zdecydowało się, wzorem The Metropolitan Opera, na organizację transmisji do kin przedstawień baletowych drogą satelitarną i w jakości HD.
R